Weterynarze nie mogli uwierzyć. Wyciągnęli 44 przedmioty z brzucha psa

Luna, siedmiomiesięczna suczka rasy berneńskiej, trafiła do kliniki weterynaryjnej w Kalifornii z powodu wzdętego brzucha. Prześwietlenie wykazało obecność licznych przedmiotów w jej żołądku i jelitach. Weterynarz Jenny Elwell-Gerken, która przeprowadziła operację, była zaskoczona ilością obiektów znalezionych w brzuchu psa.

Czytaj także: Nie odstępuje papieża na krok. Co się dzieje w klinice Gemelli?

- To był największy żołądek, jaki widziałam przez wszystkie lata mojej pracy - przyznała weterynarz, Elwell-Gerken.

Podczas operacji z brzucha Luny wyciągnięto aż 44 przedmioty, w tym 24 skarpetki, gumki do włosów, wkładkę do butów oraz sukienkę dla lalki.

Czytaj także: Kolejne zatrzymania w Zakopanem. Policjanci grzmią: "plaga"

Weterynarze przyznali, że nigdy wcześniej nie spotkali się z taką sytuacją. Luna, niczym odkurzacz, pochłaniała wszystko, co znalazło się w jej zasięgu.

Operacja zakończyła się sukcesem, a Luna przechodzi teraz rekonwalescencję. Właściciele psa planują konsultację z behawiorystą, aby pomóc jej zmienić nawyki żywieniowe. Weterynarze podkreślają, jak ważne jest szybkie działanie w przypadku połknięcia przez zwierzę nietypowych przedmiotów.

Klinika, która zaopiekowała się Luną, apeluje do właścicieli zwierząt o czujność. "Jeśli Twój pies połknie coś nietypowego, nie czekaj – działaj szybko i skontaktuj się z lekarzem weterynarii" - przestrzega klinika.

Czytaj także: Rzeczniczka Trumpa stawia sprawę jasno. "Amerykanie mają dość płacenia"

Historia Luny jest przestrogą dla wszystkich właścicieli psów, by zwracać uwagę na to, co ich pupile mogą połknąć. Dzięki odpowiedniej opiece weterynaryjnej i dalszej pracy z behawiorystą Luna ma szansę na pełne wyzdrowienie i powrót do normalnego życia.