Wicemarszałek Sejmu z córeczką na rękach. Widują się nawet w pracy
Karina Bosak i jej mąż Krzysztof w listopadzie doczekali się narodzin trzeciego dziecka. Niezbędna jest w takim wypadku pomoc niańki, jednak bywają sytuację, że Karina musi zabrać Emilię Marię ze sobą do Sejmu. W takich chwilach może liczyć także na swojego męża Krzysztofa, dla którego córeczka jest oczkiem w głowie.
Wicemarszałek Sejmu z córeczką na rękach. Widują się nawet w pracy
O tym, że Karina i Krzysztof doczekają się kolejnej pociechy, poinformowali jakiś czas przed wyborami. Dla pary to już trzecie dziecko, w listopadzie 2020 roku - 9 miesięcy po ślubie - na świat przyszedł ich pierwszy syn, Artur Maksymilian. Jego młodszy brat, Daniel Ksawery, urodził się w 2022 roku. W listopadzie na świat przyszła córka Emilia Maria.
Jako, że zarówno Krzysztof i Karina dostali się do Sejmu w ostatnich wyborach parlamentarnych, ich córeczka często towarzyszy rodzicom w pracy.
Już w styczniu informowaliśmy, że maluszek budzi spore zainteresowanie parlamentarzystów, którzy zagadują posłankę Konfederacji. Dziewczynka ma zapewnioną troskliwą opiekę i przebywa w nosidełku. Kiedy śpi i potrzebuje więcej ciepła, Bosak okrywa go swoim ubraniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Szelągowska o programie "Totalne remonty Szelągowskiej": "To program, który realnie pomaga ludziom"
Teraz Emilia Maria po ponownie pojawiła się w Sejmie. Jak podkreśla "Super Express", tata Krzysztof, gdy tylko zobaczył najmłodszą pociechę, momentalnie ruszył, aby wziąć ją na ręce.
Dziewczynce nie przeszkadza nawet gwar sejmowej sali posiedzeń, i gdy chce, to tuli się do rodziców i słodko zasypia.
Brak wolnego dla posłów i posłanek
Warto wspomnieć, że posłankom nie przysługuje m.in. urlop macierzyński, ponieważ polskie prawo nie przewiduje takiej możliwości ze względu na brak składek chorobowych pobieranych z uposażenia poselskiego. Z takową sytuacją muszą się mierzyć wszystkie posłanki oraz posłowie, którym "tacierzyńskie" również nie przysługuje.
