Wieloryb w centrum Sydney. Pojawiły się zakłócenia
Wieloryb w centrum Sydney wywołał opóźnienia promów i łodzi. Eksperci śledzą jego nietypową trasę. - To niecodzienne, by wieloryb zatrzymał się w Watsons Bay - powiedziała Ekspertka ds. wielorybów, dr Vanessa Pirotta.
Wieloryb w centrum Sydney. Pojawiły się zakłócenia
W środowy poranek pasażerowie promu w pobliżu Fort Denison w Sydney zauważyli dużego ssaka morskiego. Humbak opuścił swoją zwyczajową trasę migracyjną, znaną jako "autostrada humbaków", i wpłynął głęboko do portu, docierając aż do Circular Quay - głównego terminalu promowego Sydney.
Jak podkreśla "The Guardian", po krótkim postoju przy Circular Quay wieloryb skierował się na wschód w stronę bazy wojskowej Garden Island, następnie do Watsons Bay, a potem na północ do Balmoral Bay.
Obecność tak dużego zwierzęcia w jednym z najbardziej ruchliwych portów świata wzbudziła czujność służb. Na miejsce wysłano łodzie Nowej Południowej Walii Maritime oraz przedstawicieli Parków Narodowych i Ochrony Przyrody, aby eskortować humbaka i zapewnić bezpieczeństwo ruchu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Kłęby czarnego dymu widać z daleka
Doktor Vanessa Pirotta, ekspertka ds. wielorybów, obserwująca zwierzę z łodzi podkreśliła, że taka sytuacja jest rzadkością. - To niecodzienne, by wieloryb zatrzymał się w Watsons Bay - powiedziała.
Bezpieczeństwo w ruchliwym porcie
Aby zapewnić bezpieczeństwo, zaangażowano załogi z NSW Maritime. Ich zadaniem było eskortowanie wieloryba i utrzymanie strefy, aby inne jednostki nie zbliżały się zwierzęcia.
Humbak spowodował minimalne opóźnienia w kursowaniu promu F3 Parramatta. Mimo że po południu promy nie były już opóźnione, władze nadal monitorowały ruch wieloryba.
Dr Pirotta zauważyła, że choć humbaki czasem opuszczają "autostradę humbaków" wzdłuż wschodniego wybrzeża Australii, to rzadko są tak ciekawskie jak ten osobnik. - To najbardziej ciekawski wieloryb, jakiego widziałam - dodała.
Stan zdrowia wieloryba oceniono jako dobry, choć wydawał się nieco wychudzony. Eksperci przypuszczają, że humbak jest w trakcie migracji na południe i mógł wpłynąć do portu w nocy.
