Aldona Brauła
Aldona Brauła| 

Wyjechały czołgi. Gorąco na granicy Izraela

179

Izrael oświadczył, że w poniedziałek udaremniono atak Hezbollahu w pobliżu granicy izraelsko-libańskiej. W odwecie za śmierć jednego z libańskich bojowników otworzono ogień.

Wyjechały czołgi. Gorąco na granicy Izraela
Hezbollah przekroczyła granicę z Izraelem. (PAP)

Sytuacja była napięta od kilku dni. W izraelskim nalocie na Syrię miał zginąć jeden z członków Hezbollahu. Izrael ostrzegł wtedy organizację, aby nie podejmowała żadnych działań odwetowych.

Liban i Hezbollah będą ponosić odpowiedzialność za każdy atak z terytorium Libanu - powiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu.

Hezbollah atakuje w odwecie

W poniedziałek po południu potwierdzono, że bojownicy Hezbollah przekroczyli granicę i zaatakowali. Żaden żołnierz nie został ranny. Hezbollah zaprzecza, że pocisk przeciwpancerny został wystrzelony w izraelski czołg na górze Har Dov.

Zobacz także: Sytuacja kryzysowa w USA. Huragan Douglas uderzył w Hawaje

Rzecznik Sił Obronnych Izraela Hidaj Zilberman poinformował, że kilku członków Hezbollahu weszło w głąb terytorium Izraela. Żołnierze otworzyli do nich ogień z karabinów maszynowych, czołgów i dział artyleryjskich. Po tym zdarzeniu zapanował "napięty spokój".

Hezbollah jest silnie uzbrojoną organizacją, którą finansuje wróg Izraela - Iran. Obok armii jest najpotężniejszą siłą zbrojną w Libanie. Działa głównie na południu kraju i wraz ze swoimi politycznymi sojusznikami wpływa na niektóre decyzje rządu. Izrael i Hezbollah walczyli w trwającej miesiąc wojnie w 2006 r.

Czytaj także:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić