Zabójstwo w Dzierzgowie. Nowe fakty. Przed zbrodnią Eryk S. dzwonił do ofiary
Podano nowe informacje na temat zabójstwa 16-letniej Karoliny. Prokurator wyjawił, że zabezpieczono sprzęt elektroniczny, który należy do Eryka S. Okazało się, że przed popełnieniem zbrodni mężczyzna kontaktował się z ofiarą. Wiadomo, o czym wówczas rozmawiali.
Karolina została zaatakowana w trakcie koszenia trawy. Nastolatka przebywała na posesji w Dzierzgowie w woj. łódzkim, kiedy podszedł do niej Eryk S. 22-latek kilkakrotnie dźgnął dziewczynę nożem, a później uciekł z miejsca przestępstwa.
Zabójstwo 16-letniej Karoliny. O czym rozmawiała z Erykiem S. przez telefon?
Do ataku na dziewczynę doszło na oczach jej brata, ojca i babci. Bliscy próbowali udzielić Karolinie pomocy, jednak obrażenia okazały się zbyt poważne i 16-latka zmarła. Na miejscu przestępstwa odnaleziono nóż kuchenny, którego długość ostrza wynosi 30 centymetrów.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Przeczytaj także: Brutalne morderstwo w Puławach. Dźgnął Maję, bo nie załatwiła mu pracy
Eryka S. aresztowano jeszcze tego samego dnia. Zwrócił na niego uwagę funkcjonariusz, który tego dnia zakończył już służbę. 22-latek szedł ulicą w ubraniu zabrudzonym krwią. Po zatrzymaniu młody mężczyzna został poddany badaniom toksykologicznym.
Prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, ujawnił, że ofiara wcześniej rozmawiała ze swoim zabójcą. 22-latek telefonował do Karoliny i nalegał na spotkanie. Nastolatka jednak odmówiła i to prawdopodobnie skłoniło Eryka S. do odwiedzenia przyszłej ofiary.
Wiemy, że w sobotę kontaktował się wcześniej z dziewczyną, bo chciał się z nią spotkać. Ofiara nie wyraziła takiej chęci i prawdopodobnie to spowodowało, że pojawił się z nożem na podwórku 16-latki. Zabezpieczyliśmy należący do napastnika komputer i telefony, na podstawie których będziemy odtwarzać ich wzajemne relacje – cytuje rzecznika prokuratury "Fakt".
"Fakt" podaje, że Eryk S. miał przed zbrodnią grozić 16-latce. Karolina wspominała przyjaciółkom o tych pogróżkach, a jej rodzina otrzymywała także niepokojące listy. Przez jakiś czas nastolatka była partnerką 22-latka, jednak zdecydowała się na zakończenie znajomości. Jej zabójca prawdopodobnie nie potrafił się z tym pogodzić.
Sam Eryk S. odmówił złożenia wyjaśnień oraz odniesienia się do popełnionego przestępstwa. 22-latek został poddany testom toksykologicznym, czekają go także badania, które potwierdzą lub wykluczą niepoczytalność.
