Zabójstwo w Żabce. "Aż usiadłem". Nowe fakty

Nie milkną echa dramatu, który wydarzył się w sklepie Żabka przy ulicy Płockiej w Sochaczewie. Właścicielka została zamordowana tam z zimną krwią przez swojego męża. Okazuje się, że relacja pary na niedługo przed dramatem była bardzo burzliwa.

ŁukaszPara osierociła 13-letniego syna
Źródło zdjęć: © Facebook

8 grudnia w Żabce przy ul. Płockiej w Sochaczewie doszło do ogromnego dramatu. Do sklepu wtargnął mężczyzna, który zadał właścicielce 20 ciosów nożem. 35-letnia Urszula nie miała szans na przeżycie. Na miejscu zdarzenia interweniowała policja, która niezwłocznie rozpoczęła obławę za sprawcą.

Następnego dnia rano policja odnalazła zabójcę 35-latki. Mordercą okazał się jej mąż Łukasz. 39-latek został znaleziony przez funkcjonariuszy w odległości ok. 5 km od miejsca zdarzenia.

Przesłuchanie nie było jednak możliwe - sprawca już nie żył. Najprawdopodobniej niedługo po dokonaniu makabrycznej zbrodni popełnił samobójstwo. Para osierociła 13-letniego syna. Sklep, w którym doszło do zbrodni, pozostaje nieczynny. Przed drzwiami wejściowymi pojawiają się znicze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Klapa ludzi Morawieckiego? "To postępująca erozja"

Miał zakaz zbliżania się

Zabójstwo 35-latki wstrząsnęło całą Polską. "Fakt" przedstawił informacje dotyczące życia prywatnego małżeństwa. Para mieszkała w położonym ok. 10 km na północ od Sochaczewa Brochowie. Wprowadzili się tam rok temu, cały czas zajmowali się remontem domu. Jeden z sąsiadów nie mógł uwierzyć na wieść o zabójstwie.

Gdy usłyszałem o tym, co się wydarzyło, aż usiadłem - powiedział "Faktowi" jeden z sąsiadów.

Okazało się, że rodzina miała swoje problemy, które rzucają na sprawę inne światło. Według relacji przytaczanych przez tabloid Łukasz P. był osobą, która nie potrafiła opanowywać swojej agresji. W ubiegłym miesiącu mężczyzna napadł na żonę i ją pobił. Urszula zgłosiła sprawę na policję, dlatego 12 listopada napastnik został zatrzymany i trafił do aresztu. Postawiono mu zarzuty oraz nałożono na niego dozór policyjny i zakaz zbliżania się do rodziny.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Lek pilnie wycofano z aptek. Sprawdź opakowanie. Chodzi o jedną serię
Lek pilnie wycofano z aptek. Sprawdź opakowanie. Chodzi o jedną serię
Wystarczyło 0,06 sekundy. Marek Kania pobił rekord Polski
Wystarczyło 0,06 sekundy. Marek Kania pobił rekord Polski
W samych spodenkach wszedł na Śnieżkę. Nagranie hitem w Korei
W samych spodenkach wszedł na Śnieżkę. Nagranie hitem w Korei
Policja szuka tej kobiety. Widziałeś ją? Zadzwoń na 112
Policja szuka tej kobiety. Widziałeś ją? Zadzwoń na 112
Zacznie się 8 listopada o 20. Synoptycy mają złe wieści. Jest ostrzeżenie
Zacznie się 8 listopada o 20. Synoptycy mają złe wieści. Jest ostrzeżenie
Oszust z Siemiatycz przed sądem. Wyłudził 2 mln zł od znajomych
Oszust z Siemiatycz przed sądem. Wyłudził 2 mln zł od znajomych
Andrzej Świetlik nie żyje. Przed jego obiektywem stawały największe gwiazdy
Andrzej Świetlik nie żyje. Przed jego obiektywem stawały największe gwiazdy
Złożyli wniosek. Wykluczą Izrael z rozgrywek UEFA?
Złożyli wniosek. Wykluczą Izrael z rozgrywek UEFA?
Leśnicy podekscytowani. Leżało pod liśćmi. Pokazali znalezisko z lasu
Leśnicy podekscytowani. Leżało pod liśćmi. Pokazali znalezisko z lasu
Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji
Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji
Nowy dom stoi pusty. Matka z dzieckiem wciąż żyją w przyczepie
Nowy dom stoi pusty. Matka z dzieckiem wciąż żyją w przyczepie