Jaki ojciec, taki syn? Policja w 10 minut odebrała im prawka
Kaliska policja bardzo szybko wyrobiła "normę" eliminowania z dróg nietrzeźwych kierowców. Wystarczyło 10 minut na jednej z ulic w mieście. Wpadli 29- i 50-latek. Okazało się, że byli spokrewnieni.
Zatrzymani kierowcy okazali się być spokrewnieni
Najpierw mundurowi zatrzymali do kontroli samochód marki ford. Szybko okazało się, że kierujący nim 29-latek jest pod wpływem alkoholu. Alkomat wykazał niemal dwa promile.
Niedługo później, na tej samej ulicy, policjanci zauważyli, jak z jednej z posesji wyjeżdża bus. Widząc, jak kierowca nieudolnie nim manewruje, postanowili zatrzymać samochód. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Szybko też okazało się, że zatrzymany 50-latek to...ojciec zatrzymanego dosłownie moment wcześniej 29-latka. Nie wiadomo, czy jazda na podwójnym gazie to w tej rodzinie niechlubna tradycja. Z pewnością jednak odpowiedzą za to przed sądem. Tymczasem policja zabrała im prawa jazdy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zignorował szlaban na Lubelszczyźnie. Kamera nagrała, co zrobił na przejeździe kolejowym
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów lub pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata, orzeka także świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tysięcy złotych - przypomina kaliska policja.
Czytaj także: Policjanci zdębieli. Tyle wydmuchał 39-letni kierowca
Zatrzymani mężczyźni mieli szczęście w nieszczęściu. Gdyby na jeździe w takim stanie policja przyłapała ich w przyszłym roku - obaj straciliby swoje pojazdy.
Czytaj także: Złożył policji "propozycję". Grozi mu do 10 lat
Statystyki coraz lepsze, choć wciąż wysokie
W zeszłym roku pijani kierowcy doprowadzili do 1066 wypadków, w których śmierć poniosło 165 osób, a 1374 zostały ranne. Liczby są niższe, niż w poprzednich latach. Jednak nadal na drogach przez pijanych, którzy wsiadają za kółko, giną ludzie. Szacuje się, że nawet 80 proc. wypadków można by było uniknąć, gdyby osoba po alkoholu nie zdecydowała się na prowadzenie samochodu.
Czytaj także: Miał 3 promile, gdy stało się to. Tragiczny finał
Tylko od początku grudnia br. policja zatrzymała ponad 1800 nietrzeźwych kierowców.
