Aleksander Sławiński| 

Zdewastowana pasieka odbudowana. Polacy przejęli się historią z Mazowsza

125

Na początku marca media donosiły o niezrozumiałym akcie wandalizmu. Nieznany sprawca zdewastował pasiekę położoną na obrzeżach Puszczy Kozienickiej na Mazowszu. Historią przejęli się internauci, którzy postanowili zrzucić się na odbudowę uli. Dzięki nim pasieka znów może działać. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Ule po tuż po zniszczeniu oraz już po odbudowie.
Ule po tuż po zniszczeniu oraz już po odbudowie. (Facebook)

Sytuacja miała miejsce ósmego marca na obrzeżach Puszczy Kozienickiej, około 50 kilometrów od Warszawy. Gdy właściciel pasieki, Tomasz Petryka, obudził się rano, okazało się, że w nocy ktoś całkowicie zdewastował należące do niego ule, w wyniku czego zginęło około 500 tysięcy pszczół. Wybudzone w środku zimy, nie miały szans przeżycia.

Mężczyzna, właściciel firmy Miodem Słodzone, opisał sprawę w internecie. Niezrozumiały akt destrukcji głęboko poruszył internautów, którzy postanowili pomóc pasiece znów stanąć na nogi.

Chyba byłeś zdeterminowany, bo trzeba było przejść przez zaoraną działkę i metodycznie z premedytacją iść od ula do ula i go przewrócić. 24 razy. Co Tobą kierowało? - napisał wzburzony pszczelarz na Facebooku.

Piękna akcja internautów

Tomasz Petryka szacował, że na odbudowę uli potrzebne mu około 10 tysięcy złotych. Jednak dzięki hojności ludzi, na portalu zrzutka.pl udało się zebrać aż 37 tysięcy. Pszczelarz zapewnia, że dodatkowe pieniądze się nie zmarnują. Chce za nie postawić pasiekę edukacyjną.

Chodzi o to, żeby propagować wiedzę na temat pszczół. Kolejnym zamierzeniem jest postawienie takiej przestrzeni warsztatowej dla najmłodszych, czy dzieci - mówił właściciel pasieki na antenie Radia Kolor.

Jak donosi rozgłośnia na obrzeżach Puszczy Kozienickiej już stanęły nowe ule - 24 pszczele rodziny, dołączyły do trzech, którym udało się przetrwać marcowy atak. Pszczelarz za dodatkowe pieniądze kupił również domek do apiterapii, czyli inhalacji powietrzem z ula. Zamieszkają tam kolejne cztery rodziny pszczół.

Znaczenie pszczół w przyrodzie

Pszczoły są jednymi z najważniejszych istot w ekosystemie. Odpowiadają one za zapylanie około 80 proc. roślin i poprawiają jakość plonów.

Według Greenpeace pszczoły biorą udział w produkcji 60-90 proc żywności na świecie, a organizacja Earthwatch Institute uznała je w zeszłym roku wręcz za najważniejsze istoty na świecie. Od lat mówi się jednak o ich masowym wymieraniu, związanym m.in. ze stosowaniem pestycydów.

Niszczenie pszczelich siedzib jest więc wyjątkowo szkodliwe i bezmyślne. Cieszy, że coraz więcej osób rozumie znaczenie tych owadów i tak wielu pomogło Tomaszowi Pertyce w odbudowie pasieki.

Zobacz także: Wymieranie owadów. Naukowcy biją na alarm

(( video_player https://video.wp.pl/mid,2048703,klip.html true #adv=1# )

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić