Zdjęcia zobaczyła cała Polska. Chinka tłumaczy

O sprawie barana, który na początku września pojawił się w wagonie pierwszej klasy relacji Katowice-Białystok, mówiła cała Polska. Zwierzę, a właściwie jego zachowanie zmusiło pasażerów do zmiany wagonu, co wywołało skandal. Teraz głos zabrała właścicielka barana, która zdradziła kulisy podróży.

Zdjęcia kobiety z baranem obiegły PolskęZdjęcia kobiety z baranem obiegły Polskę
Źródło zdjęć: © Getty Images
Kamil Różycki

Spore zdziwienie przeżyli pasażerowie, którzy na początku września w trakcie podróży pociągiem relacji Katowice-Białystok zobaczyli dziewczynę wchodzącą do wagonu pierwszej klasy z baranem. Zwierzę bardzo szybko pokazało swoją naturę, zrzucając założoną wcześniej pieluchę oraz załatwiając się kilkukrotnie na podłogę. Zdjęcia opublikowano na platformie Kontakt24 w serwisie TVN24.

Z tego powodu konduktorka na kolejnej stacji wyprosiła pasażerkę wraz z baranem. Teraz głos zabrała pochodząca z Chin właścicielka zwierzęcia, która wyjaśniła, dlaczego jechała z nim pociągiem oraz jak finalnie dostała się do miejsca zamieszkania, jakim jest Białystok.

Alice wyjaśniła, że kupiła barana na portalu ogłoszeniowym, żeby uratować go od śmierci. - Ludzie zazwyczaj jedzą barany. Pomyślałam, że go uratuję - komentuje, cytowana przez mostmedia.io.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wideo z Gdańska. Przypatrz się uważnie

Przejechała z baranem całą Polskę. Mówił o niej cały kraj

Niedawno kobieta postanowiła pojechać z baranem na wycieczkę do Niemiec. U naszych zachodnich sąsiadów, jak twierdzi, nie było problemów. Zaczęły się one dopiero w Polsce. Podróż była długa, po drodze zatrzymywali się w hotelach. - W jednym z hoteli powiedziałam, że to pies. Uwierzyli - relacjonuje, cytowana przez mostmedia.io.

W hotelu baran został ugryziony przez psa. Konieczne było leczenie. W efekcie w Poznaniu kobieta spędziła z baranem półtora miesiąca. Jak mówi, pięć razy byli eksmitowani z różnych hoteli.

Do Białegostoku kobieta postanowiła wrócić przez Warszawę taksówką z popularnej aplikacji, za którą zapłaciła ponad 1500 zł. Kierowca nie robił problemu z powodu przewożenia barana, dlatego też postanowiła wręczyć mu napiwek w wysokości dwustu złotych. Koszty były bardzo wysokie, dlatego też w pewnym momencie postanowiła nieco zaoszczędzić.

I to właśnie z tego powodu wylądowała w pociągu relacji Katowice—Białystok. Zdaniem kobiety powodem przykrego incydentu w wagonie był fakt, że tuż przed podróżą zwierzę było ostrzyżone, przez co pielucha nie chciała się dobrze trzymać. Ostatecznie kiedy pasażerów wyrzucono z pociągu, ze stacji odebrała ich kobieta, na której farmie wylądował baran.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci