17-latka ukrywaną córką Putina? Trolle nie dają jej żyć

133

Ma na imię Elizaveta, a jej matka jest starą znajomą prezydenta Rosji, która z dnia na dzień stała się milionerką i od lat nie pokazuje się publicznie. Poczynania 17-latki – domniemanego dziecka pary – śledzi na Instagramie 91 tys. osób. Co ciekawe, Elizaveta wspiera Aleksieja Nawalnego.

17-latka ukrywaną córką Putina? Trolle nie dają jej żyć
Czy Władimir Putin ukrywa nieślubną córkę? (Getty Images)

Za popieranie działacza politycznego, który niedawno trafił do więzienia, "córka" Putina dostaje obrzydliwe, pełne nienawiści wiadomości w mediach społecznościowych. Po tym, jak udostępniła filmik z Nawalnym, ludzie nie dają jej spokoju.

Czy to naprawdę córka Putina?

Elizaveta, znana również jako Luiza, została wychowana przez matkę – byłą sprzątaczkę Svetlaną, która miała wdać się w romans z Putinem pod koniec lat 90. Po raz pierwszy na ten temat informował dziennikarz moskiewskiego portalu "Proekt". Z sensacyjnego artykułu wynikało, że sytuacja finansowa kobiety i jej rodziny miała się znacznie, gdy Putin został prezydentem. Jak twierdził autor tekstu, przeprowadziła się wtedy z mieszkania komunalnego do ekskluzywnego domu na Wyspach Kamiennych.

Pisano, że dzięki powiązaniom z Putinem Svetlana otrzymała akcje Banku Rossija, a teraz posiada aktywa o wartości 7,7 miliarda rubli (101 milionów dolarów). "Przyczyną tego, że zapadła się pod ziemię, może być fakt, że Krivonogikh ma córkę, która urodziła się w 2003 roku. A więc wtedy, gdy Putin walczył w pierwszych wyborach w swojej karierze" – czytaliśmy. Dodatkowo w akcie urodzenia dziecka nie wpisano nazwiska ojca.

"Proekt" przekonywał również, że Elizaveta jest niezwykle podobna do Putina, a analiza komputerowa miała potwierdzać tę hipotezę. Kreml zaprzeczył doniesieniom portalu. Dmitrij Pieskow powiedział, że "sam przyjrzał się materiałowi", nazywając go "żółtym dziennikarstwem". "Nie jest to coś, co zasługuje na komentarz" – podkreślił w listopadzie 2020 r.

Teraz można zobaczyć zdjęcia Elizavety i samodzielnie ocenić, ile prawdy jest w tekście rosyjskich dziennikarzy. Jednak bez względu na to, czy 17-latkę rzeczywiście wiążą więzy krwi z prezydentem, jest ona teraz w centrum (niezdrowego) zainteresowania. Internauci przypuścili na nią bezpardonowy atak.

"Czy wstydzisz się swojego ojca?", "Co mówisz w szkole, gdy pytają cię, kim jest twój tata?", "Jak ci się żyje w pałacu?", "Twoja matka urodziła cię, żeby mieć kasę", "Jesteś tylko narzędziem", "Jak to jest mieć twarz Putina?" – piszą w komentarzach. Elizaveta nie reaguje na te zaczepki.

Dziennikarz, który opowiedział o 17-latce światu, przyznał właśnie, że był pewien, iż usunie ona konto na Instagramie. "Tymczasem ona stanęła po stronie Nawalnego" – stwierdził.

Zobacz także: Julia Kamińska wspiera WOŚP. Aktorka wpadła na genialny pomysł
Autor: KBŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić