"Czułam ogromny ból, ale robiłam warkocze". Wyznanie młodej mamy

TikTok wyrasta na ulubioną aplikację młodych rodziców. Można tam znaleźć porady w temacie wychowania dzieci, śmieszne filmiki oraz intymne wskazówki dotyczące samej ciąży czy porodu.

Tiktokerka Secora Hawks podzieliła się ze swoimi obserwatorami zaskakującym nagraniem.

Czytaj też: Tak wygląda Woźniak-Starak bez makijażu. Nawet Gessler zareagowała

Mówiła, że gdy zaczęła rodzić, w nerwach zaplatała warkocze. W końcu w czasie pierwszych chwil z maleństwem chciała wyglądać jak najlepiej. Nie spieszyła się więc zbytnio do szpitala, mimo ogromnego bólu.

Chcę zapleść warkocze, żeby wyglądać uroczo w czasie porodu - oznajmiła na nagraniu Secora Hawks.

Czytaj też: Pamiętacie ją? Niesamowite, jak dziś wygląda. Lepiej usiądźcie

W tym czasie jej mąż dzwonił na porodówkę, żeby dowiedzieć się, czy rodzice powinni jechać już do szpitala. Młoda mama kilkukrotnie przerywała stylizację fryzury, żeby złapać oddech, jednak ostatecznie się udało.

Czytaj też: Ponure wnioski po sekcjach zwłok. Przez to przeszły ofiary Rosjan

Kobieta przywitała na świecie zdrową córeczkę. Tylko czy warto się tak poświęcać dla wyglądu?

Czytaj też: Trump ostro o Harrym i Meghan. "To tykająca bomba zegarowa"

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl