Ponure wnioski po sekcjach zwłok. Przez to przeszły ofiary Rosjan

Na północ od Kijowa lekarze badają zwłoki w masowych grobach. Twierdzą, że znaleźli dowody na to, że niektóre kobiety zostały zgwałcone przed zabiciem przez siły rosyjskie.

Bucza; zdjęcie ilustracyjneBucza. Ponure wnioski po sekcjach zwłok
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Sobocińska

Bucza, Irpień, Borodzianki... tam doszło do najgorszych, jak do tej pory, zbrodni masowych w Ukrainie. To właśnie w tych miejscowościach lekarze medycyny sądowej przeprowadzają setki sekcji zwłok.

To, co tam odkryli, mrozi krew w żyłach. Z ich badań wynika, że przed zabiciem, mnóstwo kobiet zostało zgwałconych przez żołnierzy rosyjskich.

Już nie Arabowie. Najwięcej turystów przyjeżdża do Zakopanego z dwóch krajów

Mamy już kilka przypadków, które sugerują, że kobiety te zostały zgwałcone przed zastrzeleniem. Nie możemy podać więcej szczegółów, ponieważ moi koledzy wciąż zbierają dane, a do zbadania mamy jeszcze setki ciał - powiedział "The Guardian" Władysław Pirowski, ukraiński lekarz sądowy.

Nie wszystko idzie sprawnie. A to dlatego, że wiele ciał zostało spalonych i nie da się ich zidentyfikować. To utrudnia również sprawdzenie, czy ofiary były zgwałcone.

Lekarz poinformował, że na ciałach niektórych kobiet znaleziono ślady po kulach z broni automatycznej. W plecach miały do sześciu dziur po kulach.

Sprawy gwałtów trafiły do prokuratury obwodu kijowskiego. Zebrane dowody zostaną wkrótce przekazane do Międzynarodowego Trybunału Karnego, który wszczął śledztwo w sprawie możliwych zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości w Ukrainie.

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona