Lepiej tego nie rób. Mandat i punkty karne murowane
Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, że zatrzymując się na przystanku autobusowym, naraża się na mandat. Nawet krótka chwila na wysadzenie kogoś z auta, może przyczynić się do poważnego zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Przepisy są bezwzględne w tym zakresie. Zatrzymywanie się na przystaniu autobusowym to wykroczenie, za które grozi kara.
Przepisy Prawa o ruchu drogowym jasno regulują zasady dotyczące zatrzymywania, postoju i parkowania pojazdów. I tak zgodnie z zapisami Kodeksu drogowego, zatrzymywanie pojazdu na przystanku komunikacji publicznej jest surowo zabronione.
Przepisy wyraźnie stanowią, że przystanek jest miejscem przeznaczonym wyłącznie dla pojazdów obsługujących transport zbiorowy, takich jak autobusy czy tramwaje.
Artykuł 49. ust. 1 pkt 9 Kodeksu drogowego wskazuje: zatrzymanie lub postój w odległości mniejszej niż 15 metrów przed i za znakiem oznaczającym przystanek to wykroczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zieolna Góra. Kobieta wjechała wprost pod radiowóz
Mandat, punkty karne i odholowanie
Jaka grozi za to kara? Kierowca może otrzymać mandat w wysokości 100 złotych oraz 1 punkt karny. Ponadto pojazd pozostawiony na przystanku może zostać odholowany na koszt właściciela.
Pamiętajmy, że wiele pojazdów komunikacji miejskiej jest wyposażonych w kamery. Zatem zarejestrowane nagrania mogą zostać przekazane policji jako dowód wykroczenia. Wtedy właściciel auta może otrzymać wezwanie na komisariat, gdzie otrzyma mandat.
Nie chodzi jedynie o uniknięcie mandatu, ważne byśmy pamiętali o innych uczestnikach ruchu drogowego oraz osób przemieszczających się komunikacją miejską i nie stwarzali niebezpiecznych sytuacji na drodze, które w najgorszych przypadkach mogą się skończyć tragicznie.