Aktorka ofiarą hakerów. Wyciekły jej nagie zdjęcia
Amanda Seyfried chce wnieść pozew przeciwko portalowi Celeb Jihad, który opublikował jej nagie zdjęcia. Zespół pracujących dla niej prawników już wysłał pierwsze pismo do wydawcy, jednak ten nie zamierza zdjąć zdjęć aktorki bez wyroku sądu.
Hakerzy wykradli zdjęcia z jej telefonu. Celeb Jihad miał rzekomo odkupić je od cyberprzestępców. Dlatego prawnicy aktorki żądają nie tylko usunięcia ich ze strony, ale także pomocy przy odnalezieniu prawdziwych sprawców przestępstwa.
Zdjęcia są wyjątkowo odważne. Widać na nich nagą aktorkę z jej byłym narzeczonym. Są też ujęcia spod prysznica i takie, na których para uprawia seks - donosi "International Business Times".
To nie pierwsza aktorka, która padła ofiarą podobnego ataku. Kilka dni temu do sieci wyciekło minutowe nagranie, rzekomo przedstawiające Emmę Watson kąpiącą się w wannie. Film również pokazał portal Celeb Jihad.
Sprawa już niedługo ma trafić do sądu. Prawnicy reprezentujący gwiazdę nie zamierzają zwlekać. Twierdzą, że każda chwila, gdy nagie zdjęcia ich klientki są dostępne w sieci, oznacza ogromną stratę dla jej wizerunku.
Amanda Sefried rozpoczęła karierę w 2003 roku. Jej przygoda z wielkim ekranem na dobre rozpoczęła się od drugoplanowej roli we "Wrednych dziewczynach". Swoje największe wcielenia zagrała w filmach "Mamma mia!", "Listy do Julii", "Wciąż ją kocham" i "Les Misérables. Nędznicy".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
