Górniak utonęła w jego ramionach. "Najkochańszy na świecie"
Edyta Górniak skupia się na kolejnym projekcie. Niedawno rozpoczęła pracę nad programem, w którym będzie współpracować z Rafałem Brzozowskim. Celebryci stali się prawie nierozłączni. Jak na temat kompana z TV wypowiada się diwa?
Edyta Górniak
Edyta Górniak już od kilku lat zarzeka się, że chce być singielką. Rafał Brzozowski natomiast dwa lata temu zakończył długi, bo aż ośmioletni związek, z modelką Anną Tarnowską. Gdy tylko ktoś pytał go o nowy związek, od razu ucinał temat.
Górniak i Brzozowski nieco bliżej poznali się w 2021 roku. Właśnie wtedy - przed wyjazdem na Eurowizję - Rafał odwiedził wokalistkę w Zakopanem, gdzie wówczas mieszkała. Otrzymał od niej kilka lekcji wokalnych. Później natomiast ten duet spacerował razem po Krupówkach. Uwagę zwracało to, że celebryci przechadzają się pod rękę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakim premierem będzie Donald Tusk? Zapytaliśmy Polaków
W ostatnich tygodniach Rafał i Edyta regularnie spotykali się na planie nowego programu TVP2 "Rytmy dwójki". Z relacji produkcji wynika, że stali się prawie nierozłączni. Górniak absolutnie nie ukrywa tego, że Brzozowski robi na niej bardzo dobre wrażenie.
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Oczywiście, jest bardzo atrakcyjnym mężczyzną. Także szarmanckim i ujmującym. Trudno się czasem nie zarumienić - powiedziała w rozmowie z "Na żywo".
Tak Górniak mówi o Brzozowskim
"Super Express" zauważa, że podczas nagrań ostatniego odcinka piosenkarz na oczach wszystkich wziął diwę w ramiona! Górniak twierdzi, że celebryta jest "najkochańszy na świecie".
Kiedyś zadzwoniłam do Rafała z jakąś pierdołą, odebrał telefon, będąc tuż po operacji w szpitalu. Nie wiedziałam o tym. I mówi: "Edytko, jak miło cię usłyszeć. Słuchaj, na jutro ci to sprawdzę, bo dziś jestem po operacji, ale na pewno jutro oddzwonię w tej sprawie". "Szalony" - pomyślałam. Najkochańszy na świecie. Oczywiście chciałam wycofać się ze swojej prośby, ale nalegał, że mi pomoże - podkreśliła w rozmowie z "SE".
