Na Strajku Kobiet krzyczała hasło o PiS. Usłyszała prawomocny wyrok

163

Studentka medycyny, Julia Landowska z Gdańska (woj. pomorskie), wzięła udział w 2021 roku w Strajku Kobiet. W trakcie ulicznego protestu, jaki zorganizowano tuż po wyroku Trybunału Konstytucyjnego na temat aborcji, kobieta wykrzykiwała publicznie wulgarne hasło "j***ć PiS". Właśnie zapadł wyrok w jej sprawie. Jest on prawomocny.

Na Strajku Kobiet krzyczała hasło o PiS. Usłyszała prawomocny wyrok
Krzyczała "j***ć PiS". Usłyszała prawomocny wyrok. (Facebook, Julia Landowska)

Przypomnijmy. Studiująca medycynę Julia Landowska wraz ze swoimi koleżankami w 2021 roku wzięła udział w jednym z gdańskich protestów, jakie przez dłuższy czas odbywały się po głośnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego (z 22 października 2020 roku) w sprawie aborcji.

Po czasie młoda kobieta otrzymała wezwanie na policję. Zawiadomienie to zawierało informację, że "w dniu 27 stycznia 2021 r. w Gdańsku przy ul. Jana z Kolna (Julia Landowska - przyp. red.) używała w miejscu publicznym słów nieprzyzwoitych <<J**** PiS>>".

Krzyczała "j***ć PiS". Usłyszała prawomocny wyrok

W styczniu 2022 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku ukarał Julię Landowską grzywną w wysokości 50 zł (stało się to zaocznie wyrokiem nakazowym).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Strajk Kobiet. Protest w Dniu Kobiet. Policja wynosi protestujących

Z kolei we wrześniu 2023 roku gdański sąd rejonowy uznał winę kobiety, ale odstąpił od wymierzenia jej kary. Od tego jednak odwołał się adwokat Julii Landowskiej. To nie koniec! Prawnik skierował też skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Sprawą zajął się sąd II instancji (okręgowy) w Gdańsku. Jak informuje portal TVN24.pl, w czwartek 25 stycznia 2024 roku ostatecznie uniewinnił on Julię Landowską. Kosztami całego postępowania obciążył zaś Skarb Państwa. Co ważne, wyrok jest prawomocny. Nie podlega on już dalszemu zaskarżaniu.

To dla mnie ulga. Sprawa toczyła się przez trzy lata. To jedna ósma mojego życia. Wiedziałam, że prawo jest po naszej stronie i prawo zwycięży. Kosztowało mnie to i moją rodzinę dużo stresu. Jestem wdzięczna moim pełnomocnikom - powiedziała specjalnie dla TVN24.pl Julia Landowska.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić