Partner zepchnął ją ze schodów. Gwiazda "Plebanii" walczy o sprawność

Sylwia Wysocka doświadczyła wybuchu agresji ze strony swojego partnera w maju tego roku. Aktorka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Lekarze walczyli o jej zdrowie, a nawet życie.

Czytaj także: Atak w Norwegii. "Łucznik" zamordował kilka osób w mieście Kongsberg

Badania wykazały, że aktorka doznała złamania ręki i kręgosłupa w aż trzech miejscach! Gwiazda "Plebanii" o wszystkim poinformowała policję. Mundurowi oczywiście wszczęli śledztwo w tej sprawie.

Czytaj także: Obostrzenia dla niezaszczepionych? Nowy lockdown? Oto co myślą Polacy

Aktorka sporo sił wkłada w rehabilitację, która jest niezbędna, by mogła wrócić do pełni sprawności.

Niestety, stan pobitej aktorki nie poprawia się tak szybko, jakby tego chciała. Gwiazda poddała się rehabilitacji, ale jeszcze musi minąć sporo czasu, nim powróci do pełnej sprawności - donosi Pomponik.

Ujawniono też, że na razie Wysocka porusza się o kulach. Rehabilitację przechodzi w ośrodku w Konstancinie.

Czytaj także: "Nie dziwię się, że Kaczyński odchodzi". Ekspert o decyzji prezesa PiS