"Sylwester Marzeń" bez Rafała Brzozowskiego. Już wiadomo, co się stało

Sporo mówiło się i nadal mówi o sylwestrowym koncercie TVP. Mnóstwo emocji wywołało choćby to, że Melanie C. ze Spice Girls zrezygnowała z udziału w "Sylwestrze Marzeń". Wszystko za sprawą wartości, które wyznaje. Wokalistka wspiera środowiska LGBTQ+, co nie wpisuje się w założenia stacji.

Czytaj także: IMGW ostrzega. To zacznie się w Polsce. Najlepiej nie wychodzić z domu

W związku z informacjami, na które została zwrócona moja uwaga, a które nie zgadzają się z moimi poglądami, dotyczącymi grup społecznych, które popieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce w noc sylwestrową. Mam nadzieję, że niedługo tam wrócę. Życzę wam wspaniałych świąt i wszystkiego, co najlepsze w 2023 roku - pisała Melanie C. na Instagramie.

Pod Tatrami zabrakło też Rafała Brzozowskiego. W tym przypadku powód jest jednak zupełnie inny. Prezenter po prostu miał totalnie inne plany.

Czytaj także: Łódź. Żydzi ukryli to podczas wojny? Dawno nie było takiej sensacji

Rafał Brzozowski cieszy się sporą popularnością. Zdążył już sobie wypracować bardzo stabilną pozycję w Telewizji Polskiej. Od wielu lat występuje w czołowych programach stacji. Pojawia się też na różnych wydarzeniach, za których organizację odpowiadają przedstawiciele TVP.

Wielu fanów Brzozowskiego spodziewało się, że nie zabraknie go również na Sylwestrze Marzeń 2022. Finalnie jednak gwiazdor opuścił tę imprezę. Nie miało to jednak związku z decyzją stacji czy z jakimiś nieprzewidzianymi okolicznościami.

Brzozowski po prostu udał się na wakacje. Wokalista postanowił naładować akumulatory na Florydzie. Za pośrednictwem Instagrama ujawnił, w jakich warunkach wypoczywa. Z pewnością wiele osób chciałoby być teraz na jego miejscu.

Czytaj także: Skórzyński opowiedział, jak mu się pracuje z Rozenek. Nie krył niczego