Fani oniemieli. Wyciekły jej zdjęcia bez retuszu
"Czy to naprawdę jest Khloe Kardashian?", "To ona?!" - tak pisali internauci, patrząc na jedną z fotek celebrytki, która wyciekła ostatnio do sieci. Nie zastosowano na niej retuszu. Khloe stara się, by wszyscy zapomnieli o tej fotografii. Jak jednak wiadomo, w internecie nic nie ginie...
Khloe Kardashian. 
Khloe Kardashian ma mnóstwo fanów. Na Instagramie regularnie publikuje nowe zdjęcia, a internauci zachwycają się tym, jak doskonale się prezentuje.
Prawda jest taka, że Khloe wcale nie jest tak zjawiskowa, jakby mogło się wydawać. Wiele zawdzięcza zabiegom upiększającym. Nad jej zdjęciami pracują specjaliści, którzy gwarantują znakomity retusz. Po nim Kardashian wygląda jak ideał.
Jak z bajki. Jechaliśmy świątecznym pociągiem do Wilna
To naprawdę jest ona! Khloe Kardashian bez retuszu
W miniony weekend do sieci trafiło zdjęcie, na którym Khloe Kardashian wygląda zupełnie inaczej niż na fotografiach dostępnych na jej Instagramie.
Fotka bez retuszu błyskawicznie obiega internet. Możemy zobaczyć na niej Khloe ubraną w bikini w panterkę. Strój zasłania niewiele.
Kardiashan czyni wiele starań, by ta fotka zniknęła z sieci. Oficjalnie chodzi jedynie o "prawa autorskie", a nie o wygląd celebrytki.
Zdjęcie zostało zrobione podczas prywatnego spotkania rodzinnego i omyłkowo opublikowane w mediach społecznościowych przez asystenta, który nie miał na to zgody. Khloe wygląda pięknie, ale właściciel praw autorskich ma prawo żądać usunięcia zdjęcia, które nie jest przeznaczone do publikacji - mówi na łamach Page Six Tracy Romulus, dyrektor ds. marketingu KKW.
Co ciekawe, internautom spodobała się Khloe w nautralnej odsłonie. Nie potrafią zrozumieć, dlaczego jej PR-owcy nalegają, by fotka zniknęła z sieci.
To chyba żart. Jedyne zdjęcie, na którym wygląda naprawdę naturalnie i cudownie, z drobnymi mankamentami i chce, żeby zniknęło z internetu?! - czytamy w jednym z komentarzy.
