Zagrał Piotrusia w Koglu-Moglu i zniknął. Łepkowska ujawnia, co się z nim dzieje
Jedną z najbarwniejszych postaci w filmie Kogel-Mogel był Piotruś Wolański. Ku niezadowoleniu widzów, aktor, który się w niego wcielał, nie wrócił plan kolejnych części kultowej komedii. Ilona Łepkowska zdradziła, dlaczego tak się stało i co dzieje się z Maciejem Koterskim.
Zagrał tylko jedną rolę.
Do kin wchodzi czwarta część kultowej serii filmów Kogel-Mogel. W pierwszych i najbardziej znanych częściach mogliśmy oglądać Marka Koterskiego, który wcielał się w rolę urwisa Piotrusia Wolańskiego.
Co dzieje się z aktorem?
Po wielu latach, kiedy Ilona Łepkowska postanowiła wrócić do Kogla-Mogla, fani spodziewali się, że ponownie zobaczą Koterskiego w roli Piotrusia. Tak się jednak nie stało.
Nowym Piotrusiem został Maciej Zakościelny. Znana scenarzystka w rozmowę z jastrzabpost.pl postanowiła zdradzić, dlaczego dokonano takiej zmiany i co dzieje się z aktorem, którego znamy z pierwszych części serii.
Czytaj także: Koniec świata. Nadchodzi "Kogel Mogel 4"
Przy trzeciej części dowiadywaliśmy się co się z nim dzieje i z tego co pamiętam on mieszka za granicą. Jego losy potoczyły się tak, że nie ma nic wspólnego z aktorstwem, z mediami. Nawet nie wiem jak on wygląda i czy by podołał tej roli. Myśleliśmy tylko o zaproszeniu go na premierę trzeciej części, ale zdaje się, że właśnie mieszka za granicą - powiedziała scenarzystka.
Czytaj także: W marcu kończy 50 lat. Tak dziś wygląda zapomniana polska gwiazda
Jednak jak się okazuje Marek Koterski i tak nie był brany pod uwagę przy obsadzaniu ról. Produkcja chciała się z nim skontaktować jedynie po to, aby zaprosić go na premierę filmu.
Był pomysł taki, aby go zaprosić na premierę, ale nie żeby mu zaproponować rolę jak myślę - dodaje Łepkowska.
