BOB| 
aktualizacja 

W środę się zacznie. Te regiony Polski są zagrożone

258

Koniec ciepłej jesieni i czas przygotować się na zimową aurę. Już w środę 16 listopada możemy spodziewać się opadów śniegu. Wiemy, w których regionach Polski. Lepiej się przygotować!

W środę się zacznie. Te regiony Polski są zagrożone
Prognozy pokazują, że w Polsce spadnie pierwszy śnieg (PAP, Grzegorz Momot)

Do astronomicznej zimy zostało jeszcze trochę czasu, bo ta zacznie się dopiero 21 grudnia. Wszystko jednak wskazuje na to, że biało zrobi się znacznie wcześniej. Do Polski nadchodzi duża zmiana pogody i trzeba nastawić się na zupełnie inną aurę niż do tej pory.

Opady śniegu w Polsce - kiedy i gdzie?

Prognoza pogody na najbliższe dni nie jest optymistyczna dla tych, którzy lubią słońce i wysokie temperatury. Już w nocy ze wtorku na środę spodziewane jest duże ochłodzenie. Wprawdzie utrzymają się dodatnie temperatury, ale zaczną występować opady.

W środę 16 listopada w godzinach popołudniowych i wieczornych mogą pojawić się przelotne opady deszczu ze śniegiem. W niektórych miejscach możemy mieć sam śnieg lub krupę śnieżną. Taka pogoda przewidywana jest na Śląsku, Lubelszczyźnie, Mazowszu, Ziemi Łódzkiej oraz w Małopolsce. Temperatura zacznie spadać w okolice zera, a to oznacza, że pojawią się oblodzenia.

W czwartek śniegu mogą spodziewać się mieszkańcy Śląska oraz Małopolski. W piątek z kolei zimowa aura może przenieść się także na Lubelszczyznę. Czy to oznacza, że już na dobre nadchodzi zima?

Nie można tego wykluczyć. Na razie śnieg, jeżeli spadnie, to w niewielkich ilościach i szybko będzie znikać. Warunki na drogach i chodnikach jednak będą niebezpieczne, bo zrobi się ślisko. Dlatego lepiej pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności.

Wstępne prognozy meteorologów na przyszły tydzień (21-27 listopada) wskazują, że będzie jeszcze zimniej i więcej śniegu. To już czas, w którym trzeba przygotować się na to, że zima na dobre rozgości się w Polsce.

W najbliższy weekend termometry w ciągu dnia mają pokazywać od -1 do maksymalnie czterech stopni na plusie. Sobota ma być słoneczna, ale chłodna, a w niedzielę pojawi się zachmurzenie. A po weekendzie temperatury w okolicach zera staną się normą, przez co częściej będzie padać śnieg.

Zobacz także: Zimowa fala uchodźców z Ukrainy? Ekspert nie ma wątpliwości
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić