Było nerwowo. Nietypowy problem "Aniołków" na mistrzostwach Europy

Trzy Polki awansowały do finału trwających Lekkoatletycznych Mistrzostw Europy w biegu na 400 metrów. Przed półfinałami było jednak nerwowo w obozie Biało-Czerwonych. Dlaczego?

Monachium, Niemcy, 14.08.2022. Polki od prawej: Justyna Święty-Ersetic, Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Kinga Gacka i Małgorzata Hołub-Kowalik oraz trener Aleksander Matusiński pozują do zdjęcia podczas treningu reprezentacji przygotowującego do startów w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy na Stadionie Olimpijskim w Monachium, 14 bm. Mistrzostwa rozpoczną się jutro 15 bm. i potrwają do 21 bm. (mk) PAP/Adam WarżawaPolskie biegaczki miały powody do nerwów
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Adam Warżawa

Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart Witan i Natalia Kaczmarek - te trzy reprezentantki Polski awansowały we wtorek 16 sierpnia do finału Lekkoatletycznych Mistrzostw Europy w biegu na 400 metrów.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Sztuka awansu nie udała się tylko jednej zawodniczce z Polski - Justynie Święty-Ersetic. W swoim półfinale zajęła ona dopiero szóste miejsce z czasem 52,17 s.

Do samego końca zastanawiałam się, czy w ogóle wystartować indywidualnie. Ale chciałam spróbować, choć dyspozycja nie jest najwyższa. Miałam dużo problemów, ale jestem z siebie dumna. Jest mi cholernie przykro, że tak to się w tym sezonie potoczyło. Na łzy przyjdzie czas w samotności - przyznała mistrzyni Europy z 2018 roku przed kamerami TVP Sport.

Reprezentantki Polski przystąpiły do półfinałów nie bez problemów. I nie chodzi tu tylko o kwestie sportowe. Jak poinformował Onet, nasze "Aniołki" miały problem z dotarciem na stadion w Monachium.

Według doniesień, pod hotelem, w którym stacjonuje nasza reprezentacja, nie pojawił się autobus. Panie miały wyjechać na stadion o 10:30, według sprawdzonego wcześniej rozkładu jazdy. Tak się jednak nie stało, a w kadrze zrobiło się dość nerwowo.

Reprezentantki Polski nie czekały na wyjaśnienie sprawy. Podjęły decyzję, aby zamówić taksówkę i takim sposobem dotarły na stadion rozgrzewkowy. Nieco później, kolejnym autobusem, na stadion dojechał sztab szkoleniowy reprezentacji Polski. Organizatorzy mistrzostw zadeklarowali, że pokryją koszty podróży taksówką naszych zawodniczek.

Finał biegu na 400 metrów kobiet odbędzie się w środę 17 sierpnia o godzinie 22:02. Poza tym nasze sprinterki wystartują też w biegu sztafetowym, gdzie będą chciały zmazać plamę po nieudanych mistrzostwach świata.

Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody