Co za wyczyn Polaka. W sześć dni zdobył dwa ośmiotysięczniki
Pochodzący z Jeleśni himalaista Piotr Krzyżowski zdobył już 10. szczyt zaliczany do Korony Himalajów i Karakorum. By stać się piątym Polakiem w historii, który skompletował wszystkie ośmiotysięczniki brakuje mu jeszcze czterech górskich wierzchołków. 1 października wszedł na Dhaulagiri (8167 m n.p.m.).
Piotr Krzyżowski dokonał tego zaledwie 6 dni po wejściu na Manaslu (8163 m n.p.m.). Himalaista ponownie nie korzystał z dodatkowego tlenu ani wsparcia personalnego Szerpów. Całą drogę pokonał samodzielnie, co jest rzadkością wśród współczesnych wspinaczy.
Piotr Krzyżowski zdobył dziś Dhaulagiri (8167 m n.p.m.), swój 10. ośmiotysięcznik! Ponownie solo, bez korzystania z dodatkowego tlenu i wsparcia personalnego Szerpów. Przypomnijmy, że w zeszły czwartek Piotr stanął na szczycie Manaslu (8163 m n.p.m.) - czytamy na profilu Tatromaniak na Facebooku.
W tym roku 46-letni Krzyżowski zdobył także Makalu. Wcześniej wszedł na takie szczyty K2, Gasherbrum I i II, Broad Peak, Lhotse, Mount Everest oraz Nanga Parbat. Do Korony Himalajów i Karakorum brakuje mu jeszcze Kanczendzongi (8586 m.n.p.m.), Czo Oju (8188 m.n.p.m.), Annapurny ( 8091 m n.p.m.) i Sziszapangmy (8013 m n.p.m.).
Przypomnijmy, że wszystkie ośmiotysięczniki jeśli chodzi o Polaków, to zdobyli je: Jerzy Kukuczka, Krzysztof Wielicki, Piotr Pustelnik oraz Dorota Rasińska-Samoćko.
Wyczyny Piotra Krzyżowskiego zbiegły się z innym wydarzeniem w Himalajach. 25 września media obiegła informacja o historycznym rekordzie Andrzeja Bargiela, który zjechał na nartach z najwyższej góry świata, Mount Everestu (8848 m.n.p.m.). Dokonał tego bez użycia tlenu.
Piotr Krzyżewski wspinanie w wysokich górach rozpoczął w 2017 roku. Wówczas wspiął się na Pik Korżeniewskiej (7105 m n.p.m.). Potem były Pik Lenina (7135 m n.p.m.) oraz Pik Komunizma/Somoni (7495 m n.p.m.) – najwyższy szczyt w Pamirze, położony w Tadżykistanie. Pierwszy swój ośmiotysięcznik, Gasherbrum II (8035 m n.p.m.) zdobył 18 lipca 2021 roku.