Dziewczyna gwiazdora stanie przed sądem. Poważne oskarżenia
Laura Vanoverberghe to partnerka słynnego belgijskiego snookerzysty Luki Brecela. Za kobietą ciągnię się mroczna przeszłość. Brytyjski "The Mirror" donosi, że 25-latka wkrótce stanie przed sądem z powodu oskarżeń o handel narkotykami.
Na zdjęciu: Laura Vanoverberghe
Laura Vanoverberghe i Luka Brecel są parą od roku. Kobieta towarzyszyła mu m.in. podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata w snookerze, które zakończyly się jego triumfem.
Brytyjski "The Mirror" przygotował obszerny artykuł opisujący przestępczą przeszłość Vanoverberghe. Okazało się, że zanim zaczęła ona spotykać się z utytułowanym snookerzystą, była zamieszana w proceder handlu narkotykami na terenie jej ojczystej Belgii.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Vanoverberghe miała rzekomo należeć do gangu sprzedającego kokainę i inne nielegalne substancje w belgijskich miastach. Śledztwo w tej sprawie wszczęto w 2022 roku. Wtedy to jeden z liderów gangu został zatrzymany przez policję za nieprzepisową jazdę. W jego samochodzie znaleziono narkotyki i broń, w tym kastety i noże.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pasażerem pojazdu była sama Vanoverberghe. Belgijskie media rozpoczęły potem dochodzenie w sprawie działalności grupy. Pozyskane w śledztwie dowody wskazywały, że gang sprzedawał kokainę, konopie indyjskie, ecstasy, MDMA, mefedron, speed i haszysz.
"The Mirror" powołuje się na słowa prowadzącego sprawę gangu prokuratora Lode'a Vandaele, który ocenił, że Vanoverberghe początkowo była tylko dystrybutorką gangu, jednak od 2022 roku zajmowała coraz wyższe pozycje w jego strukturze
Początkowo była kierowcą gangu, później przyjęła bardziej organizacyjną rolę. Dochodzenie bankowe wykazało, że klienci wpłacili na jej konto nie mniej niż 35 000 euro - mówił w trakcie jednej z wcześniejszych rozpraw.
Kobieta została aresztowana we wrześniu 2023 roku, a według brytyjskiego dziennika wkrótce po raz kolejny stanie przed sądem. 25-latce ma grozić 37 miesięcy w "zawiasach". Z kolei lider grupy przestępczej może trafić na pięć lat za kratki.
