Iskry nie tylko na korcie. Zgasił rywala jednym wpisem

1

Iskrzy pomiędzy Andym Murrayem i Stefanosem Tsitsipasem po meczu w US Open. Murray podsumował rywala wpisem, który stał się hitem sieci.

Iskry nie tylko na korcie. Zgasił rywala jednym wpisem
Andy Murray (Photo by Oscar Gonzalez/NurPhoto via Getty Images) (NurPhoto via Getty Images, NurPhoto)

Andy Murray i Stefanos Tsitsipas stworzyli znakomite widowisko w I rundzie prestiżowego turnieju US Open. Ich pojedynek trwał blisko pięć godzin. Z tak długiej batalii zwycięsko wyszedł Tsitsipas. Między zawodnikami iskrzyło na korcie, ale prawdziwe emocje wybuchły po decydującej piłce.

Wszystko przez zachowanie Tsitsipasa, który przed piątym setem postanowił udać się do szatni, by tam się odświeżyć. W sumie nie było go osiem minut. To bardzo nie spodobało się Murrayowi, który zaczął posądzać rywala o oszustwo.

Straciłem do niego szacunek. Powiedziałbym to samo nawet, gdybym wygrał ten mecz. Przysięgam. To był nonsens i on o tym wie - powiedział Murray o zachowaniu Greka podczas konferencji prasowej po meczu.

Na tym wymiana "uprzejmości" się nie skończyła. We wtorek Murray opublikował wpis w mediach społecznościowych nawiązujący do sytuacji i po raz kolejny uderzający w Tsitsipasa.

Fakt dnia. Stefanos Tsitsipas potrzebuje dwa razy więcej czasu w szatni, niż Jeff Bazos na to, aby polecieć w kosmos. Interesujące - podsumował Murray na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wpis zebrał blisko 65 tysięcy polubień. Był także szeroko komentowany.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: talent na bieżni i przed obiektywem! To jedna z najpiękniejszych polskich sportsmenek
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić