aktualizacja 

Michniewicz rozważa, kogo wysłać do Kataru. Na te mecze zwraca uwagę

8

Już wkrótce Czesław Michniewicz ogłosi skład reprezentacji Polski na piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze. Wciąż ma wątpliwości.

Michniewicz rozważa, kogo wysłać do Kataru. Na te mecze zwraca uwagę
Czesław Michniewicz wciąż się waha. (Photo by Nick Potts/PA Images via Getty Images) (GETTY, Nick Potts - PA Images)

20 października selekcjoner Czesław Michniewicz podał nazwiska 47 piłkarzy powołanych do szerokiej kadry reprezentacji Polski na nadchodzące mistrzostwa świata w piłce nożnej. Z tak licznego grona trener będzie musiał wskazać ostatecznie 26 nazwisk. O tym, kto pojedzie do Kataru, przekonamy się 10 listopada - podczas zaplanowanej z tej okazji konferencji prasowej.

Michniewicz wykorzystuje ostatnie dni przed ostateczną selekcją na to, aby przyjrzeć się zawodnikom, co do których wciąż ma wątpliwości. W czwartek oglądał imponujące zwycięstwo Lecha Poznań z Villarrealem (3:0), gdzie mógł zaimponować mu m.in. Michał Skóraś. Dzień później przyglądał się spotkaniu PKO BP Ekstraklasy, gdzie Legia Warszawa grała z Lechią Gdańsk.

W sobotę z kolei będzie na dwóch stadionach - w dwóch różnych krajach. Jak zdradził Krzysztof Stanowski w programie "Stan Futbolu", o 13:00 selekcjoner zasiądzie na trybunach stadionu w Dusseldorfie, gdzie tamtejszy klub zagra z St. Pauli - w ramach 2. Bundesligi. W barwach Dusseldorfu od pierwszej minuty zagrają Michał Karbownik i Dawid Kownacki. Obaj utrzymują szanse na wyjazd do Kataru, choć nie są pewniakami. Pomóc może jednak ich bardzo dobra forma w ostatnim czasie.

Niedługo później, bo już o 16:30, selekcjoner ma być w Holandii. Tam będzie obserwował Kacpra Kozłowskiego, którego Vitesse zmierzy się ze Spartą Rotterdam. Dla 19-letniego Kozłowskiego to będzie ostatnia szansa, aby przekonać do siebie Michniewicza. Do tej pory trener nie stawiał na tego zawodnika.

Przypomnijmy, że Polacy pierwszy mecz na mistrzostwach świata zagrają 22 listopada - z Meksykiem. Później czeka ich starcie z Arabią Saudyjską, a na koniec fazy grupowej z Argentyną.

Zobacz także: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić