Piękna dziennikarka musiała przepraszać. Afera po walce Usyk-Dubois
Mówić, że pojedynek między Ołeksandrem Usykiem a Danielem Duboisem był kontrowersyjny, to jakby nie powiedzieć nic. Starcie, które miało miejsce we Wrocławiu, wywołało szeroki rezonans w świecie sportu, a szczególnie ze względu na kontrowersyjną piątą rundę. W całej tej sytuacji na przegranej pozycji znalazła się również znana dziennikarka sportowa, Laura Woods.
Laura Woods w Polsce na walce Usyk-Dubois
Teoretycznie rzecz biorąc, walka Usyk-Dubois zakończyła się dokładnie tak, jak się spodziewała większość fanów boksu. Ukrainiec pewnie zwyciężył w dziewiątej rundzie i obronił swoje mistrzowskie pasy w wadze ciężkiej. Niemniej jednak, przebieg pojedynku był nieco bardziej skomplikowany. Do pewnego momentu walka przebiegała w niezwykle wyrównany sposób, aż do kontrowersyjnej piątej rundy.
Zobacz także: Ołeksandr Usyk zarobił w Polsce niesamowite pieniądze
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Dziennikarka przeprasiła na wizji
Właśnie w tej piątej rundzie, Dubois, pięściarz z Wielkiej Brytanii, zaatakował z zauważalnie większą intensywnością. Jednym z jego mocnych ciosów trafił w okolicę pasa na spodenkach przeciwnika. Usyk upadł na ziemię i zaczął zwijać się z bólu. Sędzia ringowy uznał, że uderzenie było poniżej pasa i przyznał Usykowi pięć minut na dojście do siebie. Dubois zdecydowanie nie zgadzał się z tą decyzją, uważając, że zadał prawidłowy cios. Po tej przerwie Brytyjczyk wyraźnie stracił zapał do dalszej walki i ostatecznie przegrał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Frank Warren, promotor Dubois, również miał coś do powiedzenia na temat tej decyzji. W transmisji telewizyjnej stacji TNT, Warren ostro skrytykował sędziów, używając przy tym mocno obraźliwego języka, m.in. mówiąc o "gównianej decyzji". Po tej tyradzie kamera natychmiast przełączyła się na Laurę Woods, dla której był to debiut w nowej stacji telewizyjnej. Na moment wydawała się być w kropce, lecz ostatecznie z gracją przepraszała za niecenzuralne słowa promotora.
Zobacz także: Najman ostro o zachowaniu Usyka
Laura Woods gwiazdą sportowych telewizji
Debiut Woods na gali we Wrocławiu był jej pierwszym występem dla nowego pracodawcy. Wcześniej zasłynęła dzięki pracy w stacjach Sky i ITV, jednak obecnie można ją oglądać wyłącznie na antenie TNT. Dziennikarka jest znana nie tylko z profesjonalizmu, ale także z oszałamiającej urody, co – jak sama przyznała – czasem jej przeszkadza w pracy. Jest również bardzo aktywna w mediach społecznościowych, dzięki czemu zdobyła szeroką rzeszę fanów. Na Instagramie obserwuje ją ponad 719 tysięcy followersów.
Ostatecznie, kontrowersyjne decyzje w sporcie często budzą emocje i dają materiał do dyskusji, zarówno wśród ekspertów, jak i fanów. W przypadku walki Usyk-Dubois, odbicie się to miało również na karierze dziennikarskiej Laury Woods, która musiała zareagować na nieplanowane zdarzenia w trakcie transmisji na żywo. Wszystko to tylko potwierdza, jak nieprzewidywalny i pełen napięcia może być świat sportu.
Zobacz także: Głośno o tym, co zrobiła żona Messiego
