Ogromny zarobek Usyka. Kwota zwala z nóg
W walce Ołeksandra Usyka z Danielem Duboisem nie było niespodzianki. To Ukrainiec okazał się najlepszy, zwyciężając w dziewiątej rundzie. Tym samym na gali we Wrocławiu nie tylko pozostał niepokonany i obronił cztery mistrzowskie pasy, ale także zarobił ogromną sumę pieniędzy. Wypłata rywala to przy tym grosze.
Od momentu, gdy Ołeksandr Usyk rozpoczął zawodową karierę bokserską, żaden zawodnik nie może znaleźć na niego sposobu. Ukrainiec ma już na koncie 21 zwycięstw i brak porażek.
Tym samym w walce z Danielem Duboisem to on był faworytem do końcowego triumfu. I niespodzianki nie było, Usyk rozprawił się z Brytyjczykiem nokautując go w dziewiątej rundzie.
Możesz zobaczyć również: Głośno o tym, co zrobiła żona Messiego. O krok od "katastrofy"
Jednak w pojedynku tym doszło do kontrowersji. W piątej rundzie Dubois wyprowadził mocny cios w okolice brzucha Usyka. Sędzia uznał, iż trafił on poniżej pasa i nie liczył Ukraińca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: on jest niesamowity! Tylko spójrz, co potrafi zrobić z piłką
- Będziemy wnioskować do WBA, aby anulowano wynik walki. Nie uznano nokdaunu Usyka, bo stwierdzono, że dostał cios poniżej pasa. Sędzia w tej sytuacji się pomylił, a Usyk otrzymał czas na odpoczynek - powiedział promotor Frank Warren.
Obecnie jednak to Usyk może cieszyć się ze zwycięstwa oraz podtrzymania statusu niepokonanego. Ponadto obronił mistrzowskie pasy organizacji WBO, IBF, WBA oraz IBO w kategorii ciężkiej
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jeden aspekt, a mianowicie finanse. Ukrainiec jeszcze przed początkiem tego pojedynku zapewnił sobie wysoki zarobek w postacie 5,7 miliona euro, o czym poinformował portal Focus.ua. W przeliczeniu daje nam to zawrotną sumę 25,5 mln złotych.
Jego rywal może mu jedynie pozazdrościć tak ogromnej kasy. Dubois zagwarantował sobie "jedynie" 1,87 mln euro za starcie z Usykiem. Przeliczając na złotówki, daje to kwotę rzędu 8,35 miliona. To ponad trzykrotnie mniejsza suma niż ta, która wpłynie na konto niepokonanego boksera.
Możesz przeczytać także: "Hot or not?". Ukochana Milika rozpaliła fanów do czerwoności