W lutym dokonał coming outu. Mówi, jak traktują go koledzy w szatni
W lutym tego roku Jakub Jankto wydał oświadczenie, które wstrząsnęło światem futbolu. Piłkarz publicznie dokonał coming outu i za pośrednictwem mediów społecznościowych przyznał się do swojej orientacji. Osiem miesięcy po tym wydarzeniu czeski piłkarz opowiedział BBC o tym, jak jest odbierany przez futbolową społeczność.
Na zdjęciu Jakub Jankto
Jakub Jankto dokonał coming outu, występując w Sparcie Praga, gdzie został wypożyczony z hiszpańskiego Getafe. Oświadczenie to rozniosło się szerokim echem - Czech był pierwszym zawodowym i aktywnym piłkarzem, który poinformował opinię publiczną o swojej orientacji.
Po ogłoszeniu oświadczenia piłkarza publicznie wsparła Sparta Praga, a także jego była żona Marketa Ottomańska, z którą rozstał się w 2021 roku. W trakcie związku para doczekała się syna.
Gdybym mógł to zrobić jeszcze raz, na pewno bym to zrobił, ponieważ pomogło mi to i myślę, że pomogło wielu, wielu osobom. To był ogromny moment dla wszystkich piłkarzy i wielu zawodowych piłkarzy w wielu klubach napisało do mnie, dziękując mi za to - mówi Jankto BBC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pedersen: Znów czuję się podekscytowany. Poza PGE Ekstraligą też jest znakomicie
Od dokonania przez Jankto coming outu mineło 8 miesięcy. W tym czasie czeski piłkarz zmienił barwy klubowe i przeniósł się do występującego we włoskiej Serie A Cagliari. Jankto twierdzi, że choć po wygłoszeniu swojego oświadczenia spotkał się z dużym hejtem w mediach społecznościowych, to po przeprowadzce do Italii przed początkiem sezonu 2022/2023 otrzymał pełną akceptację ze strony swojego nowego klubu.
Dobrze, że wszyscy wiedzą, ale w przypadku chłopaków nie rozmawiamy o tym. Oni po prostu mówią: "spędźmy trochę czasu" a ja odpowiadam "Przyjdę z synem lub przyjaciółmi". Wtedy zawsze słyszę "Jasne, nie ma problemu" - relacjonuje piłkarz.
Jankto jest również pozytywnie zaskoczony reakcją kibiców przeciwnych drużyn. Czech twierdzi, że w związku ze swoją orientacją nigdy nie stał się obiektem szykan na włoskich stadionach.
Wiesz, spodziewałem się, że na meczach wyjazdowych ktoś z publiczności będzie na mnie gwizdał, ale nikt tego nie zrobił. Po prostu nikt, nikt! A ja na to: "O mój Boże, to jest takie dobre" - mówił reporterom BBC
Jakub Jankto to etatowy reprezentant Czech. W barwach naszych południowych sąsiadów wystąpił 45 razy, grając m.in. na Euro 2021, gdzie Czechy dotarły do ćwierćfinału. Swój ostatni mecz w kadrze zanotował w czerwcu zeszłego roku. Jak przekazał BBC, jego celem jest powrót do drużyny narodowej.
