Wywiad z Żyłą niesie się po sieci. Mówił po... japońsku!
Piotr Żyła opanował w mowie język japoński? Takie wrażenie można odnieść po obejrzeniu tego filmu. Zareagowała nawet jego ukochana Marcelina Ziętek. Fani jednak szybko wyłapali, że za wszystkim prawdopodobnie stoi AI.
Tydzień temu Piotr Żyła otarł się o podium podczas Pucharu Świata w Lake Placid. Minęło kilka dni i polski skoczek narciarski znowu nie trafił z formą. Zawody w japońskim Sapporo okazały się kompletną klapą w wykonaniu zawodnika z Wisły.
W pierwszych zawodach Żyła był 45., a dzień później został zdyskwalifikowany. 37-latek nawet nie oddał skoku, bo nie przeszedł kontroli chwilę przed swoją próbą. Sędziowie stwierdzili, że ma za krótkie rękawy w kombinezonie, co jest złamaniem regulaminu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem
W sieci jednak szybko pojawiło się nagranie, które jest idealne na rozluźnienie atmosfery. Czy wiedzieliście, że Piotr Żyła potrafi mówić po japońsku? My też nie, a ten film sugeruje, że opanował w mowie ten trudny język. W całej sprawie jednak jest pewien haczyk.
Wideo zostało prawdopodobnie spreparowane przez twórców, czyli Polski Związek Narciarski. Wykorzystano do tego sztuczną inteligencję. Najpierw przetłumaczono wywiad ze skoczkiem na japoński, a następnie wygenerowano jego głos w innym języku.
Czytaj także: Rozpoznajesz? Dziś zna go niemal każdy Polak
"Szybka lekcja japońskiego i proszę" - skomentował żartobliwie Piotr na Facebooku.
Film błyskawicznie stał się hitem. Rozbawił nawet ukochaną Żyły, czyli Marcelinę Ziętek, która w komentarzach dała roześmianą emotkę. A jak materiał skomentowali fani skoków narciarskich?
"No tak wyszło jako tako", "No i jak tu go nie uwielbiać", "Sztuczna inteligencja, ale gratuluję pomysłu", "Fajnie to przerobiłeś aż prawie uwierzyłem" - piszą kibice.
Poza paroma przebłyskami ten sezon jest bardzo przeciętny w wykonaniu Piotra Żyły. Polski skoczek do tej pory uzbierał zaledwie 177 punktów w Pucharze Świata. Do zakończenia zmagań zostało jeszcze dwanaście konkursów, a więc jest możliwość, aby dać trochę radości kibicom. Za tydzień czekają nas loty narciarskie w Oberstdorfie.