Zawodnik UFC zgwałcony w wieku 9 lat. "Przysięgałem, że zabiję tę osobę"
Jared Gordon od trzech lat z powodzeniem walczy dla UFC. Zawodnik MMA w młodości padł ofiarą gwałtu. O przykrym wydarzeniu zdecydował się opowiedzieć publicznie po 22 latach. "Myślałem, że zrobiłem coś złego" - wspomina.
Gordon zdecydował się podzielić z fanami swoimi traumatycznymi przeżyciami. "Flash" chciał przy tym zwrócić uwagę na problemy dzieci wykorzystywanych seksualnie.
Zostałem wykorzystany seksualnie przez mężczyznę w wieku 9 lat. To był brutalny gwałt. Musiałam uprawiać seks oralny i analny z mężczyzną. Nie miałem pojęcia, co się dzieje. Myślałem, że zrobiłem coś złego, jakbym został za coś ukarany - napisał na Instagramie 31-latek z Nowego Jorku.
Przeczytaj także: Szokujące wyznanie Mike'a Tysona. Tak jego ciało reaguje podczas walki
Gordon podkreśla, że tamto wydarzenie całkowicie zmieniło jego życie oraz osobowość.
To sprawiło, że stałem się agresywny i ostatecznie uzależniłem się od narkotyków i alkoholu - wyznał.
Oprawca, na jego szczęście, nie wpadł w ręce dorosłego już zawodnika MMA
"Flash" nie ukrywa, jednak, że miał ochotę osobiście wymierzyć mu sprawiedliwość.
Przysięgałem, że zabiję tę osobę, gdy będę starszy. Na szczęście osoba ta została w końcu złapana za pornografię dziecięcą i postawiono mu inne zarzuty, które doprowadziły go do więzienia - napisał.
Jared Gordon walczy dla UFC od 2017 roku. Dla największej światowej organizacji MMA stoczył do tej pory siedem pojedynków, w tym cztery zwycięskie. Ostatnio w akcji był widziany 15 lipca na gali w Abu Zabi, gdzie pokonał na punkty Chrisa Fishgolda.
