aktualizacja 

Nie popełniaj tego błędu w Hiszpanii. Może cię słono kosztować

47

Hiszpania to jeden z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków w Europie. Może się jednak zdarzyć, że wspomnienia z pobytu w tym kraju nie będą najprzyjemniejsze. Wszystko przez słony mandat, który można dostać podczas zwiedzania.

Nie popełniaj tego błędu w Hiszpanii. Może cię słono kosztować
Za słuchanie muzyki podczas jazdy grożą w Hiszpanii wysokie mandaty (Adobe Stock, gaul)

Wypożyczenie roweru podczas wakacji to świetny sposób na poruszanie się po kurorcie. Warto jednak pamiętać, aby nie używać słuchawek podczas jazdy. W przeciwnym razie mogą nas czekać znaczne straty finansowe.

- Obecne hiszpańskie prawo, które zostało zaktualizowane w 2014 roku, stanowi, że nie wolno jeździć na rowerze słuchając muzyki za pomocą słuchawek - wyjaśniła Lena Farnell z Cycle SOS, cytowana przez portal "The Sun". - Rowerzyści, którzy zostaną przyłapani na noszeniu słuchawek, mogą spodziewać się kary w wysokości 200 euro (ok. 900 zł) w Hiszpanii - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Jak podróżuje się po Meksyku? "Nie można się znudzić"

Hiszpania zakazała jazdy na rowerze w słuchawkach

Rygorystyczne przepisy mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa. Słuchanie muzyki podczas jazdy na rowerze uniemożliwia rowerzystom słyszenie innych dźwięków na drodze. Ponadto jazda w słuchawkach osłabia zdolność rowerzystów do reagowania na ruch drogowy, w tym na syreny pojazdów ratunkowych.

Kierowcy, poruszający się rowerami w słuchawkach, mogą być również mniej świadomi sygnałów ostrzegawczych, takich jak trąbienie samochodów lub krzyki pieszych.

Wybierając się na wakacje warto wiedzieć, że Hiszpania to nie jedyny kraj, w którym słuchanie muzyki podczas jazdy jest zabronione - we Francji za złamanie tych zasad można otrzymać mandat w wysokości 135 euro (ok. 600 zł).

We Włoszech i Portugalii podczas jazdy na rowerze trzeba mieć wyjętą z ucha przynajmniej jedną słuchawkę.

Hiszpania wprowadza coraz więcej ograniczeń dla turystów

Hiszpania wprowadza w tym roku wiele nowych i surowych przepisów, które mają nieco okiełznać turystów. Lokalne władze na Costa del Sol ostrzegły wczasowiczów, że chodzenie nago lub jedynie w bieliźnie jest zabronione.

Zakazane jest również przynoszenie na plażę przedmiotów, w tym lalek lub dmuchanych zabawek przypominających prywatną część ciała lub o charakterze seksualnym. Kary za to przewinienie mogą sięgać do 750 euro (ok. 3400 zł).

Z kolei miłośnicy klubów mogą zostać ukarani karą w wysokości ok. 28 tys. euro (ponad 100 tys zł), jeśli wezmą udział w nielegalnych imprezach na Ibizie i Majorce. Tamtejsze władze ograniczają bowiem imprezy nielicencjonowane.

Autor: MSI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić