Problemy ze snem? Wypróbuj metodę, która podbija TikToka
Zwracanie się ku dźwiękom natury jest coraz częstszym lekarstwem na bezsenność — nawet dla tych osób, które mieszkają w środku miasta. Z pomocą przychodzą im kilkugodzinne nagrania określonych rodzajów dźwięku, które znaleźć można w każdym serwisie streamingowym. Do takich dźwięków należy m.in. zielony szum.
Nie możesz zasnąć? Pomoże zielony szum
Zielony szum
Zielony szum uważany jest za najbardziej harmonijny i przypominający naturę rodzaj białego szumu. Zawiera częstotliwości o różnym natężeniu i ma łagodny, relaksujący charakter — wśród "zielonych dźwięków" znajduje się bowiem szum liści, fal i deszczu.
Zielony szum pomaga osobom borykającym się z trudnościami ze snem i problemami z koncentracją. Przydaje się również tym, którzy pragną redukcji stresu, pracują w hałaśliwym otoczeniu lub cierpią na szumy uszne.
Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"
Zobacz także: Nie pij go przed snem! Duży błąd
Korzyści ze słuchania zielonego szumu
Słuchanie zielonego szumu przed snem pomaga stworzyć przyjemne, relaksujące otoczenie, a zatem przyczynia się do lepszego zasypiania i utrzymania głębokiego snu. Szum przykrywa inne dźwięki, które mogą zakłócać sen, działa uspokajająco na układ nerwowy, zmniejsza poziom stresu i lęku.
Jest też mniej rozpraszającym czynnikiem niż zwykły szum otoczenia, w wielu przypadkach zaleca się słuchanie go nie tylko przed snem, ale również w trakcie pracy. Jednolite tło dźwiękowe pomaga skupić się na wykonywanych zadaniach i zwiększa efektywność pracy.
Dlaczego zielony szum działa?
Zielony szum — tak jak każdy inny szum — działa, ponieważ ludzki mózg skłonny jest do ignorowania monotonnych dźwięków. Dzięki zapewnieniu mu takiego tła, może się zrelaksować lub skupić na innych bodźcach.
Nie sposób też nie zauważyć, że dźwięki natury związane są z pozytywnymi doświadczeniami, przyjemnością i spokojem.
Biały, zielony, różowy i brązowy szum
Nie dla każdego zielony szum będzie szumem odpowiednim.
Warto poszukać szumu, który zaspokoi nasze potrzeby — różowego (spokojniejszego), szarego (bardziej płaskiego) lub brązowego (charakteryzującego się głębszymi dźwiękami pochodzącymi z natury, np. dźwiękiem wodospadu) lub białego (dźwięk wentylatorów, klimatyzatorów i suszarek).
Zobacz także: Najlepsza pozycja do snu. Idealna także podczas upału
Warto poeksperymentować — odpowiednie dobranie dźwięku może sprawić, że problemy ze snem lub koncentracją znikną jak ręką odjął.
