Tsunami uderzyło podczas koncertu. Nie żyje muzyk. Pokazali nagranie
Jedną z dziesiątek ofiar jest gwiazda azjatyckiego boysbandu Seventeen. Tsunami w Indonezji uderzyło podczas ich koncertu. Do sieci trafiło przerażające nagranie.
Fale zabrały scenę i prawie połowę namiotu, gdzie odbywał się koncert. Kilka godzin po tragedii zespół wydał oficjalne oświadczenie, w którym potwierdził, że w wyniku uderzenia tsunami zginęli menadżer i basista zespołu Seventeen.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Fani uchwycili przerażający moment. Tylko podczas koncertu zespołu rannych zostało kilkanaście osób. Władze Indonezji podają, że odnotowano przynajmniej 222 ofiary kataklizmu. Około tysiąca rannych już trafiło do szpitali.
Lider zespołu pochodzącego z Dżakarty opublikował wzruszające nagranie. Piosenkarz Riefian Fajarsyah poinformował, że poszukiwana jest jego żona.
Adni, Herman i Ujang nie zostali odnalezieni, proszę, módlcie się za nich i za to, by zostali wkrótce odnalezieni razem z moją żoną. Proszę was również, abyście modlili się za Baniego i Oki - mówił Riefian Fajarsyah ze łzami w oczach.
Potężna fala spustoszyła Jawę i Sumatrę. Tsunami spowodowała erupcja wulkanu Anak Krakatau, który jest jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
