Wiemy, kim jest zamachowiec z Nicei

Mohamed Lahouaiej Bouhlel był 31-letnim drobnym złodziejem. Sąsiedzi uważali go za mało religijnego. 14 lipca zabił w Nicei 84 osoby, a drugie tyle ciężko ranił.

Obraz
Źródło zdjęć: © ABACAPRESS.COM / NEWSPIX.PL

*Mężczyzna urodził się w tunezyjskim Msaken. *Przynajmniej od 2009 roku miał prawo pobytu we Francji (kartę rezydenta). Służby bezpieczeństwa ujawniają, że był wcześniej znany z powodu "aktów przemocy, także domowej oraz drobnych kradzieży". Przed atakiem przez 9 godzin przebywał w rejonie nicejskiej promenady. W swoim samochodzie miał pistolet i karabin. Gdy zainteresowali się nim mundurowi, wyjaśnił, że dostarcza lody. To wystarczyło i dano mu spokój.

Choć w czasie imprez ruch ciężkich pojazdów na promenadzie jest wstrzymany, wyjątek robi się dla pojazdów dostarczających towary do lokalnych restauracji i barów - czytamy w serwisie Yahoo 7 News.

Przy zastrzelonym terroryście znaleziono kartę kredytową, dokumenty i telefon. 27 stycznia tego roku policja aresztowała go po burdzie w nicejskim pubie. Odpowiedział za to przed sądem dwa miesiące później. Policja w żaden sposób nie łączyła go z terrorystyczną działalnością. Na kilka dni przed atakiem miał wynająć ciężarówkę w podnicejskim Saint-Laurent-du-Var.

Bouhlel był rozwiedziony, miał trójkę dzieci. Pracował jako zawodowy kierowca. Policja przesłuchała już jego znajomych i członków rodziny. Nadal trwają przeszukania ich domów w nicejskiej dzielnicy Abbattoirs.

*Sąsiedzi zamachowca opisują go jako człowieka "cichego", "samotnego". *Ktoś zwrócił uwagę, że nigdy nie odpowiadał na "dzień dobry". Po rozwodzie z żoną miał zachowywać się agresywnie. Według sąsiadów zmagał się z depresją. Hiszpańscy dziennikarze dotarli do informacji, jakoby mężczyzna miał kłopoty w pracy i był pod baczną obserwacją przełożonych. Ponoć zasnął za kierownicą w czasie jazdy i rozbił na autostradzie cztery samochody.

W zamachu w Nicei zginęły 84 osoby. 31-letni zamachowiec wjechał ciężarówką w tłum mieszkańców i turystów celebrujących Dzień Bastylii, a następnie otworzył do nich ogień. Został zastrzelony przez policjantów.

Autor: Jan Muller

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach