Przez 18 lat ukrywał przed światem, że ma ogon
Życie z ogonem
Osiemnastolatek z Nagpuru w Indiach przyszedł do szpitala skarżąc się na bolesną "narośl" na plecach. To jeden z tych rzadkich przypadków, kiedy ogon nie zanikł na etapie ciąży. Rodzina, bojąc się stygmatyzacji, nie poddała go operacji zaraz po porodzie, tylko ukrywała ogon przed światem. On sam chował go w spodnie, gdy siadał, co sprawiało mu duży dyskomfort.
Z czasem ogon stał się poważnym problemem, bo nastolatek miał problemy z siedzeniem i spaniem.
Operacja
Zespół sześciu lekarzy przeprowadził godzinną operację. Zabieg zakończył się sukcesem i pacjent może opuścić szpital po tygodniu. Sprawę ułatwił fakt, że w ogonie nie było kości, a jedynie naczynia krwionośne i tkanki miękkie. Wśród nielicznych znanych przypadków urodzeń z ogonem było kilka takich, gdzie wewnątrz była kość.
18 cm
Ogon chłopaka urósł do 18 cm, ale daleko mu do rekordowych 33 cm. Takim ogonem mógł pochwalić się niejaki Chandre Oram ze wschodnich Indii. Zrobił na tym karierę. Pomogło, że urodził się w rocznicę narodzin hinduistycznego boga Ramy. Dzięki temu został ogłoszony wcieleniem boga Hanumana.
Problemy
Zarodki ludzkie posiadają ogony, które mierzą ok. 1/6 ich długości. Pozostałością po nim u dorosłych ludzi jest kość guziczna. Znajduje się w miejscu, w którym inne ssaki posiadają ogon. Jeżeli człowiek rodzi się z ogonem, ów może wpłynąć na funkcje pęcherza moczowego i utrudnić kontrolę nad wydalaniem. Z historii znane są przypadki porażenia nerwów w dolnej partii ciała.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.