12 osób z ciężkim zatruciem dopalaczami. 18-latkowi grozi długie więzienie

69

Dzisiaj policjanci przesłuchają młodego mężczyznę zatrzymanego w Trzebiatowie. W ręce mundurowych trafił po tym, jak w mieście doszło do zbiorowego zatrucia dopalaczami, które miał sprzedawać.

Kajdanki
Kajdanki (flickr.com, houstondwiPhotos mp)

Zatrzymany we wtorek 18-latek spędził noc w areszcie. Aleksander N. jest podejrzany o rozprowadzanie środków psychoaktywnych w Trzebiatowie (województwo zachodniopomorskie). Prawdopodobnie sam również je zażywał od dłuższego czasu, o czym mają świadczyć jego wpisy na profilach w mediach społecznościowych.

Do szpitali trafiło 12 osób z objawami zatrucia dopalaczami. Pacjenci w najcięższym stanie tracili przytomność. Zostali przewiezieni do lecznic w Szczecinie, Kołobrzegu i Gryficach. Wszyscy mieli zaburzenia świadomości - podaje RMF FM. Śledczy podejrzewają, że feralne dopalacze mogło zażyć jeszcze więcej osób.

Młodemu mężczyźnie grozi 8 lat więzienia. Prokuratorzy informują, iż jest podejrzany o "sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji". Osoby, które zatruły się dopalaczami w Trzebiatowie, miały między 14 a 30 lat.

Zobacz także: Zobacz także: Dopalacze ukryte w "bunkrze". Policja użyła ciężkiego sprzętu

Jeszcze nie wiadomo dokładnie, jaką substancję zażyli chorzy. By ustalić skład dopalacza, muszą być przeprowadzone dokładne badania specyfiku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić