22-letnia Francuzka idzie z wielbłądem przez Polskę. Prosi o pomoc

Francuzka Edmée Mommeja wykupiła z cyrku 10-letniego wielbłąda o imieniu Attika i zamierza dojść razem z nim aż do Mongolii. Obecnie oboje zmierzają w kierunku województwa lubuskiego i proszą jego mieszkańców o schronienie, w którym mogliby przeczekać zimę.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Une fille, un chameau
Radosław Opas

Kobieta wykupiła wielbłąda z cyrku w Nicei. Podróż Attiki, bo tak wabi się zwierzę, rozpoczęła się 4 lipca. Obecnie trwa już 96 dni i ma zakończyć się w Mongolii, gdzie zostanie ono wypuszczone na wolność.

Chcę sprowadzić zwierzę z powrotem do jego ojczyzny. Wielbłąd nie ma tak naprawdę czego szukać w Europie, a na pewno nie ma czego szukać w cyrku – opowiadała Edmée Mommeja w wywiadzie dla niemieckiego Lausitzer Rundschau.

Francuzka prosi o pomoc mieszkańców Polaków. Ze względu na coraz niższe temperatury, 22-latka dbając o stan zdrowia wielbłąda musi znaleźć dla niego odpowiednie schronienie. Obecnie znajdują się oni w okolicach Głogowa. Następnie wspólnie ruszą w stronę województwa lubuskiego, gdzie dotrą do Żagania, a potem do Nowego Miasteczka.

Jestem Edmée, mam 22 lata i pochodzę z Francji. Wielbłąd Attika ma 10 lat i pochodzi z cyrku we Francji. Idziemy w kierunku Europy Północnej (Polska) i będziemy próbować kontynuować drogę do Mongolii – pisze na swoim profilu na Facebooku Francuzka.

Zobacz też: Lodowiec Jakobshavn jednak nie topnieje

Kobieta walczy o lepsze środowisko. Młoda aktywistka twierdzi, że mogłaby przewieźć wielbłąda np. pociągiem, ale wybrała się z nim w samotną wędrówkę, ponieważ ma zamiar zwrócić uwagę na problem zachodzących na świecie zmian klimatycznych. Podczas podróży pyta o nie mijane przez siebie osoby, a ich odpowiedzi nagrywa, po czym publikuje na swoim blogu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami