#bezkomentarza
Irańczycy hucznie świętują obchody 37. rocznicy wybuchu rewolucji islamskiej.
W Iranie trwają ogólnokrajowe obchody. W Teheranie oraz innych większych miastach odbywają się uroczystości związane z obaleniem szacha Mohammada Rezy Pahlawiego przez zwolenników ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego w 1979 roku. Irańczycy tłumnie wylegli na ulice, niosąc transparenty upamiętniające rewolucjonistów.
Uroczystości stały się również okazją do demonstracji antyamerykańskich. Na ulicach miast odgrywane są scenki przedstawiające pojmanie żołnierzy armii USA oraz Izraela. Pojawiła się nawet kukła Obamy oraz liczne transparenty z hasłami wyrażającymi wrogość wobec Stanów Zjednoczonych. Na Placu Azadi w Teheranie wystąpił prezydent Iranu, Hassan Rouhani, który wygłosił płomienne przemówienie do narodu.
Możemy dowodzić naszych racji na drodze dyplomacji, rozpoczęliśmy już zrównoważony dialog na arenie międzynarodowej. Jesteśmy w stanie pozbyć się wszystkich okrutnych rezolucji, które zostały wprowadzone przeciw irańskiemu ludowi przez Organizację Narodów Zjednoczonych - przekonywał Rouhani w swoim wystąpieniu.
Rocznica rewolucji islamskiej została uczczona nie tylko w Iranie. Uroczyste ceremonie miały miejsce również w Pakistanie, Indonezji, Jordanii, Libanie oraz w Londynie.
