Brutalnie zamordował własnego ojca i poszedł spać. Poszło o butelkę wódki

Prokuratura w Białymstoku odtworzyła wydarzenia z tragicznej nocy we wrześniu ubiegłego roku. 29-letni syn, gdy zorientował się, że ojciec wypił mu alkohol, wpadł w furię i pobił go tak mocno, że starszy mężczyzna w wyniku obrażeń zmarł.

Obraz
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | pixaby

Oskarżony o zabójstwo Dawid P. był tego dnia z ojcem na pogrzebie. Po ceremonii rozeszli się. Każdy z nich spotkał się z grupą znajomych, z którymi obaj spożywali alkohol. Gdy przyszedł wieczór, Zdzisław P. udał się do domu, a syn pojechał na dyskotekę w centrum miasta. Młodszy mężczyzna miał zostawić w mieszkaniu butelkę wódki przeznaczoną "na później". Jego ojciec najwyraźniej nie znał przeznaczenia wysokoprocentowego trunku, bowiem opróżnił ją całą pod nieobecność syna.

Wypita wódka przelała szalę goryczy. 29-latek po powrocie z imprezy zauważył, że wódka zniknęła, a ojciec jest mocno pijany. Szybko połączył te dwa fakty i zaczął lżyć ojca za wypity alkohol. Obecny na miejscu kolega syna próbował uspokajać wściekłego mężczyznę, ale widząc, że niewiele wskóra w dyskusji z dwoma pijanymi mężczyznami, zrezygnował i poszedł do domu.

Gdy ojciec i syn zostali sami, doszło do jatki. Śledczy ustalili na podstawie sekcji zwłok zamordowanego oraz opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej, że Dawid P. rzucił się na ojca w przedpokoju, a gdy starszy mężczyzna upadł, nie przestawał go bić, dusząc i klęcząc na nim. Po wszystkim 29-latek zostawił nieprzytomnego ojca w przedpokoju i poszedł spać.

Następnego dnia córka znalazła martwego ojca. Dawida P. zatrzymano, choć ten nie przyznawał się do winy, twierdząc, że starszy mężczyzna już tak leżał, gdy wrócił z dyskoteki. Sekcja zwłok wykazała jednak u ojca obrzęk mózgu, połamane żebra, pękniętą wątrobę, uszkodzoną dwunastnicę i masywny krwotok wewnętrzny, które były przyczyną zgonu.

Dawidowi P. grozi kara dożywocia. Teraz oczekuje na proces w areszcie śledczym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz również: *Alkohol przy światecznym stole. "To dramat wielu polskich rodzin" *

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra