Barbara Jaros| 

Dramat w boeingu BG 147. Nowe informacje o porywaczu zaskakują

16

Pochodzący z Bangladeszu mężczyzna próbował dostać się do kabiny samolotu lecącego z Dhaki do Dubaju. Jak informują służby, znaleziony przy nim pistolet okazał się zabawką.

Dramat w boeingu BG 147. Nowe informacje o porywaczu zaskakują
(twitter.com)

Na początku informowano, że to porywacz oddał pierwszy strzał. Wbrew temu, co wykrzykiwał, mężczyzna nie był jednak ani uzbrojony, ani opasany kamizelką z ładunkami wybuchowymi. Policja sprawdza, jakim sposobem "niezrównoważony psychicznie" napastnik dostał się na pokład samolotu Biman Bangladesh Airlines z przedmiotem przypominającym broń.

Mężczyzna groził kapitanowi maszyny. Jak donosi "The Independent", pilot Boeinga 737-800 był zmuszony lądować awaryjnie na lotnisku w mieście Ćottogram. Tam samolot otoczyły jednostki antyterrorystyczne. Napastnik został śmiertelnie raniony.

Podejrzany wydawał się być niezrównoważony psychicznie. Słyszeliśmy, że chciał rozmawiać z premierem w osobistej sprawie, która dotyczyła też jego żony. Ciągle badamy sprawę i nie chcemy wysnuwać pochopnych wniosków - mówił komendant policji Kusum Dewan.

148 pasażerów opuściło samolot, zanim na pokład weszły służby. Po ich ewakuacji na pokładzie zostali porywacz i dwóch członków załogi. Napastnik najprawdopodobniej cierpiał na depresję.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz też: Siostry Godlewskie wyprowadzane z samolotu
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić