Fatalne wieści dla jadących nad morze. 10-kilometrowy korek na A1
Kierowcy jadący w czwartek autostradą A1 nad morze muszą uzbroić się w cierpliwość i liczyć się z tym, że będą stali w gigantycznych korkach.
*Największy zator jest przed zjazdem z autostrady na obwodnicę Trójmiasta. * Ciągnie się na prawie 10 km. Niektórzy kierowcy omijają go, zjeżdżając z autostrady w Stanisławiu. Obierając taką strategię należy jechać w kierunku Tczewa.
*Dalej trzeba jechać drogą nr 91. * Droga 222 - równoległa do A1 - jest w remoncie i w kilku miejscach obowiązuje na niej ruch wahadłowy.
Przed wyjazdem z obwodnicy w Gdyni Chyloni także można utknąć w korku. Podobna sytuacja jest na trasie prowadzącej z Trójmiasta na Półwysep Helski. Najgorzej mają kierowcy jadący na wysokości Redy, Pucka, Swarzewa i Władysławowa. Na wielu odcinkach korkuje się też sama droga nr 216 na półwyspie oraz droga nr 215 z Władysławowa do Karwi.
Zobacz także: Kierowca, rowerzysta i pieszy. Przykład idealnej współpracy
Na szczęście droga nr 7 jest przejezdna. Jednak kierowcy, którzy skręcają z niej w kierunku Mierzei Wiślanej muszą się być świadomi tego, że będą jechać dwa razy dłużej niż zwykle.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.