Iran dostał ostrzeżenie. Następca Kasema Sulejmaniego też może zginąć

Iran dostał ostrzeżenie. Stany Zjednoczone uprzedzają, że Esmail Gani, następca Kasema Sulejmaniego, może skończyć tak jak on. Iran stracił swojego generała na początku roku, kiedy USA zaatakowały lotnisko w Bagdadzie.

Stany Zjednoczone grożą następcy zabitego generała Kasema Sulejmaniego.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Iranian Leader Press Office / Handout/Anadolu Agency
Dagmara Smykla-Jakubiak

Stany Zjednoczone ostro odpowiadają irańskiemu dowódcy. Specjalny przedstawiciel USA ds. Iranu Brian Hook bez ogródek zapowiedział zabicie następcy Kasema Sulejmaniego, jeśli Stany Zjednoczone poczują się zagrożone.

Naszym długofalowym celem pozostaje wyparcie amerykańskich sił z regionu - podkreślał generał Esmail Gani.

Obecny dowódca Sił Ghods chce kontynuować dzieło poprzednika. Generał Esmail Gani zapowiedział, że nie zmieni "świetlistej ścieżki" wytyczonej przez zmarłego Kasema Sulejmaniego. Władze Stanów Zjednoczonych uważają tę deklarację za zapowiedź ataków na swoich obywateli.

Zobacz też: "Płaczą i szlochają". Reakcja rodzin ofiar chwyta za serce

Jeśli Gani podąży tą samą ścieżką zabijania Amerykanów, spotka go też ten sam los, co Sulejmaniego. Myślę, że irański reżim rozumie teraz, że nie może zaatakować Ameryki i uciec od konsekwencji - powiedział Brian Hook cytowany przez agencję Reutera.

Żołnierze z czterech amerykańskich baz brali udział w zamachu na Kasema Sulejmaniego. Tak twierdzą irańskie władze. Dwie spośród nich mają leżeć w Iraku, a jedna w Kuwejcie. "Większość" dronów biorących udział w zabójstwie irańskiego generała miała wystartować z Kuwejtu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona