ISIS zaatakowało w Tunisie. Terroryści przyznali się
W zamachach w stolicy Tunezji zginął policjant, a kilka osób odniosło rany. Kilkanaście godzin później ISIS wzięło na siebie odpowiedzialność za ataki samobójcze w Tunisie.
Bomby w Tunisie wybuchły jedna, po drugiej, w krótkim odstępie czasu. Terroryści zaatakowali w czwartkowy poranek. Wieczorem agencja informacyjna Amaq powiązana z ISIS podała, że za atakami w Tunezji stoi Państwo Islamskie - podaje Reuters.
Pierwszy samobójca wysadził się w powietrze w pobliżu ambasady Francji w Tunisie. Drugi ładunek wybuchł niedaleko komisartiatu policji na przedmieściach stolicy Tunezji. Terroryści podkreślają, że celem atakós były tunezyjskie siły bezpieczeństwa.
Obserwatorzy podkreślają, że zamachów dokonano tuż przed wakacjami. Tunezja w dużej mierze żyje z turystów. Ataki mogą odstraszyć przyjezdnych przed rozpoczynającym się sezonem urlopowym. W tym roku władze Tunezji liczył na rekordową liczbę odwiedzających.
Liczba turystów odwiedzających Tunezję spadła po wcześniejszych atakach. Terroryści zorganizowali w 2015 roku zamachy w popularnych wśród turystów miejscach. Jeden z ataków miał miejsce na plaży w kurorcie Susa (Sousse), inny w muzeum Bardo w Tunisie. Zginęło w nich kilkadziesiąt osób.
Zobacz: Zamachy w Tunisie. Wysadzili się zamachowcy-samobójcy
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl