Mark Zuckerberg ma nowego pomocnika. To... Morgan Freeman
Twórca Facebooka właśnie przedstawił asystenta do zadań specjalnych. Ma na imię Jarvis i przemówił głębokim głosem słynnego aktora.
*Umieścił w sieci zabawny filmik o swojej rodzinie. *Pojawiają się w nim rodzice miliardera, a także jego żona, Priscilla Chan, i córka Maxima. Motywem przewodnim jest właśnie Jarvis - asystent sterujący domem, wykonujący czynności od uczenia latorośli Zuckerberga mandaryńskiego, po regulowanie temperatury otoczenia i wyłączanie świateł. Imię "Jarvis" to oczywiste odniesienie do podobnego systemu, z którego w filmie "Iron Man" korzystał Tony Stark.
Moim celem było przeanalizowanie wszystkiego, co wiemy o sztucznej inteligencji. Jesteśmy w tym temacie dalej, niż myśli większość ludzi, choć wiele jeszcze pracy przed nami. Technologia ta może być stosowana zarówno przez inżynierów Facebooka, jak i w inteligentnych domach - napisał miliarder.
Twórca Facebooka nie wspomniał nic o tym, kto wciela się w Jarvisa. Głos laureata Oscara i narratora wielu filmów dokumentalnych i przyrodniczych jest jednak tak rozpoznawalny, że nie ma mowy o pomyłce. Kilka miesięcy temu Zuckerberg zamieścił wpis, w którym pytał internautów, czyim głosem powinna mówić jego sztuczna inteligencja. Obok Roberta Downeya Jr, Benedicta Cumberbatcha i Arnolda Schwarzeneggera pojawił się oczywiście Freeman. Komentarz z tym nazwiskiem dostał prawie 10 tysięcy polubień.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
