Na jej urodziny przyszły tysiące. Zapraszali rodzice
Na 15. urodzinach Meksykanki Rubi Ibarra Garcii zjawiły się tłumy po tym, jak jej rodzice umieścili w internecie film wideo z zaproszeniem. Powiedzieli, że mile widziany jest "każdy".
*Nagranie stało się viralem, a na wydarzenie zapisało się 1,2 miliona osób. *Do La Joya w centralnym Meksyku przybyły tłumy. Rodzina dziewczyny musiała nawet odganiać zainteresowanych wydarzeniem fotoreporterów.
Ojciec Rubi twierdzi, że w zaproszeniu chodziło mu o "znajomych i sąsiadów". Dla internautów jednak sprawa była jednoznaczna - jak wszyscy, to wszyscy. Szczególnie, że zapowiadano liczne atrakcje, takie jak występ trzech muzycznych zespołów i gonitwę konną, w której można było wygrać 10 tys. pesos (ok. 2 tys. złotych).
W wyniku zamieszania spowodowanego urodzinami, w okolicy domu Rubi pojawiły się straszne korki. Zablokowane były drogi, a sytuację opanowywać musiała policja i Czerwony Krzyż. Przez kilka godzin zablokowane były także sieci telefonii komórkowej.
*Wydarzenie od początku grudnia udostępnione zostało ponad 800 tys. razy. *Doczekało się wielu przeróbek i memów, żartowali z niego komicy, a informacja o "urodzinach Rubi" pojawiła się nawet w popularnej operze mydlanej "The Rose of Huadelupe". Meksykańska linia lotnicza Interjet opublikowała reklamę, w której oferowano 30 procentową zniżkę na loty pod hasłem "Czy wybierasz się na urodziny Ruby?"
Piętnaste urodziny, nazywane "quinceañera" to w krajach latynoamerykańskich święto szczególne. Ta tradycyjna huczna uroczystość symbolizuje wejście dziewczyny w dorosłość.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
