Pasażer samolotu jak "dziki niedźwiedź". Poradzili sobie w airbusie
Pasażer samolotu rosyjskich linii lotniczych S7 Airlines stał się agresywny podczas podróży. Kiedy mężczyzna chciał zaatakować pilotów znajdujących się w kokpicie, pozostali pasażerowie Airbusa A320 wzięli sprawy w swoje ręce.
Do zdarzenia doszło w trakcie 4-godzinnego lotu z miasta Mineralne Wody do Nowosybirska w Rosji. Podczas podróży airbusem A320 pijany pasażer stał się agresywny wobec stewardess i żądał rozmowy z kapitanem samolotu.
Mężczyzna próbował dokonać szturmu na kokpit, w którym znajdowali się piloci. Wówczas do akcji wkroczyli inni pasażerowie linii lotniczych S7, którzy przy pomocy taśmy "unieszkodliwili" awanturującego się pasażera i przymocowali go do siedzenia samolotu.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Nie jest jasne, o czym mężczyzna chciał rozmawiać z pilotem. Jeden z podróżujących powiedział, że zachowywał się jak "dziki niedźwiedź".
Gdy samolot airbus A320 wylądował w Nowosybirsku, policja aresztowała pijanego pasażera. Na komisariacie twierdził, że nic nie pamięta. Za naruszenie porządku publicznego grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zabrali tego mężczyznę na komisariat, ale kontynuował swoje "dzikie zachowanie". Obrażał policjantów dyżurnych i próbował ich zaatakować - przekazał rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
