aktualizacja 

Patologia obuwnicza czy kwestia trendu?

15

Zaczęło się od odciętych palców, potem pięt, aż do wycięć na wysokości kostek... brzmi jak sado-maso i faktycznie dla jednych może być samookaleczeniem, a dla innych sezonowym trendem.

Patologia obuwnicza czy kwestia trendu?
(o2.pl, Natalia Gorzołka)

*Początki modeli butów cut-out nazywane były “niechlubnym wybrykiem mody”. *Było tak aż do momentu, w którym gwiazdy, marki, sieciówki podłapały nowy trend i zaczęły popularyzację botków. Te z kolei w 2015 roku sprzedawały się jak “świeże bułeczki”. Wówczas główną grupą docelową były młode osoby - kobiety w wieku 16-26 lat.

*Buty typu cut-out do tej pory miały silny ładunek przypisany dla określonej subkultury. *W dużej mierze związanej z muzyką czy stylem: rock&roll, metal, grunge, styl boyfriend. Wszyscy, którzy mocno utkwili w latach 80. i 90., w kraciastych koszulach i porwanych szortach, szybko stali się ich pierwszymi zwolennikami.

*Wiosna 2016 chce odczarować ten model buta. *To propozycja dla fanek typowo kobiecych, klasycznych czarnych botków na obcasie słupkowym, o bardzo praktycznej wysokości - 7 cm. Bez łańcuchów, pozłacanych klamer i solidnej, traperowej podeszwy! Boczny cut-out to wiosenna propozycja dla kobiet podążających za trendami, obcujących z nowinkami modowymi, model jaki powinien znaleźć się w wiosennej garderobie.

Popularyzację delikatnych i smukłych botków zauważyć można było w jednej z sieciówek. “Można było, ponieważ model rozszedł się jeszcze w okresie przedświątecznym, zarówno na sklepowych półkach, jak i online. Obecnie zaczyna pojawiać się również na popularnych platformach sprzedażowych, w bardziej dostępnych cenach, jak na sezonowy trend przystało.

Dla pokolenia mam i babć widok pociętych, dziurawych butów, kojarzy się z biedą i trudnymi czasami. Dla nas to chwilowy trend, moda i element wyróżniający nasz styl. Dla dwóch pokoleń wstecz to wygląd zimowych butów po 3 sezonach, kiedy podeszwa sama zaczyna prosić o zmianę. Finalny efekt maksymalnej eksploatacji obuwia, nienaturalny stan nowo zakupionego obuwia!

*Przeważnie wtedy tłumaczymy: “To były inne czasy”. *Hmm… no fakt - bardziej stawiało się na jakość, nie ilość! Kozaki wytrzymywały 3-4 sezony, bo były skórzane, dobrze wykonane i ocieplane! Dzisiaj w kobiecej szafie sezon zimowy to minimum 4 pary: kozaki, botki na obcasie, trapery oraz sztyblety - wszystkie pseudo skórzane, nieocieplane! Jedni nazywają to obrzydliwym konsumpcjonizmem, inni zmianą mentalności.

Autor: _**Natalia Gorzołka**_

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić