Dotacja na odwiert źródeł termalnych została przyznana fundacji w 2007 roku. Decyzja w tej sprawie zapadła na dzień przed zaprzysiężeniem rządu Donalda Tuska. Jednak nowe władze szybko wycofały się z projektu. Fundacja pozwała Narodowy Fundusz Środowiska i Gospodarki Wodnej, który teraz zdecydował się wypłacić odszkodowanie - informuje Radio Zet.
Strony wyraziły chęć zawarcia ugody pozasądowej. Negocjacje trwały podobno od kiedy Prawo i Sprawiedliwość zasiadło za sterami polskiej polityki. Nowym prezesem funduszu został bowiem Kazimierz Kujda, który w 2007 roku zadecydował o przyznaniu dotacji.
Wielkim zwolennikiem inwestycji Rydzyka jest także Jan Szyszko. Minister Środowiska zachwalał ją nawet na paryskiej Konferencji Klimatycznej w 2015 roku. Po tym, jak prywatna szkoła wyższa prowadzona przez Tadeusza Rydzyka miała dostać 20 mln dotację od państwa, o sprawie zrobiło się na tyle głośno, że rząd wycofał się z pomysłu. Teraz jednak okazuje się, że Tadeusz Rydzyk coś od rządu dostanie.
Więcej o pieniądzach dla Tadeusza Rydzyka pisaliśmy tutaj.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.