Dagmara Smykla| 

Teksas. Śmiertelni wrogowie przyjęli razem chrzest

22

Pięciu osadzonych z rywalizujących ze sobą gangów nawróciło się razem. "Przez całe życie próbowałem żyć po swojemu, przywiodło mnie to tutaj. Chcę wypróbować Boży sposób" - mówi jeden z nich.

Teksas. Śmiertelni wrogowie przyjęli razem chrzest
(Facebook.com, Carl Johnson)

"Wyjdziemy z wody jako nowi ludzie". Więzienie Coffield w Teksasie jest największym zakładem karnym o zaostrzonym rygorze w tym stanie. Na początku roku władze placówki zgodziły się na stworzenie kościoła wewnątrz jej murów. Teraz pięciu spośród ponad 4 tys. wyjątkowo niebezpiecznych więźniów zdecydowało się na wspólny chrzest.

Wcześniej byli śmiertelnymi wrogami. Należeli do rywalizujących ze sobą gangów. Za popełnienie najgorszych przestępstw każdy z nich spędza 23 godziny na dobę w izolatce. Do samego chrztu byli prowadzeni w łańcuchach, z zachowaniem dużych odległości - informuje Fox News.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Ci faceci z dwóch różnych gangów wyznali wiarę w jednego Pana, zostali ochrzczeni w tej samej wodzie i wyszli razem. Strażnicy już nie musieli ich izolować od siebie - powiedział Niles Holsinger, pastor, który ochrzcił bandytów.

Po chrzcie wszyscy dosłownie drżeli ze strachu. Pastor podkreśla, że każdy z osadzonych doskonale zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie im od teraz grozi. Za opuszczenie gangu i pojednanie się z wrogami byli koledzy wydali na nich wyrok śmierci. Kolejnych 14 osadzonych ma przyjąć chrzest w lipcu, a więzienie planuje zakup kilku tysięcy egzemplarzy Biblii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Niespodzianka w sieci. To dlatego była taka ciężka
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić